Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

8 / 1995

Światowa Rada Kościołów

Sekretarz ds. stosunków ekumenicznych SRK, George Lemopoulos, uznał najnowszą encyklikę Jana Pawła II za znaczące wsparcie udzielone ruchowi ekumenicznemu. Wyczuwany w niej ton osobistego zaangażowania Autora oraz umieszczenie działań na rzecz jedności w głównym nurcie życia i zadań Kościoła może – zdaniem komentatora – stanowić zachętę dla szerokich mas katolików. Z rezerwą przedstawiciel SRK odniósł się natomiast do wypowiedzi encykliki w kwestii prymatu papieża, stanowiącej główny punkt sporu między Kościołem katolickim i innymi Kościołami chrześcijańskimi, oraz stwierdził, że po stronie katolickiej nie nastąpiła tu żadna zasadnicza zmiana stanowiska. Zarzucił też dokumentowi papieskiemu pominięcie różnych ważnych spraw, na przykład sprawy małżeństw mieszanych wyznaniowe współdziałania Kościołów w dziedzinie społecznej i politycznej, a także brak wskazań do współpracy w ramach krajowych Rad Ekumenicznych, których członkiem, nierzadko, jest lokalny Kościół rzymskokatolicki.

Według opinii przedstawiciela SRK, encyklika Ut unum sint nie odbiega w sprawach zasadniczych od stanowiska, jakie wobec ekumenizmu zajął II Sobór Watykański.

Prezydent Światowej Federacji Luterańskiej

„Kościół powinien być bardziej świadomy faktu, że jego podział jako Ciała Chrystusowego jest skandalem” – powiedział prezydent SFL, ks. Gottfried Brakemeier, komentując encyklikę Ut unum sint. Wyrażone w niej pragnienie jedności ..powinno spotkać się z wdzięcznością”. Jest to także pragnienie Światowej Federacji Luterańskiej i Światowej Rady Kościołów.

Prezydent stwierdził jednak z ubolewaniem, że ,,nowa encyklika wnosi niewiele nowego do ekumenii”, skoro Kościół katolicki nadal nie uznaje ważności sakramentu Komunii świętej i ordynacji w Kościołach ewangelickich, i że w tych, jak i w innych istotnych sprawach nie dokonał żadnych ustępstw.

Zdaniem ks. Brakemeiera Kościoły wyrosłe na gruncie Reformacji „szczerze pragną prawdziwej wspólnoty ekumenicznej, w której wszystkie Kościoły wzajemnie by się uznawały. Wymaga to jednak odejścia od historycznych zaszłości, które obciążają ich wzajemne stosunki i stanowią przeszkodę w kontaktach ekumenicznych i w osiągnięciu zbliżenia”.

Pomimo zastrzeżeń wysuniętych wobec encykliki prezydent SFL wyraził nadzieję, że „może ona przyspieszyć proces wzajemnego zbliżania się Kościołów, którego celem jest widzialna jedność Ciała Chrystusowego”.

Sekretarz generalny Światowej Federacji Luterańskiej

Ks. Ishmael Noko, sekretarz generalny ŚFL, który 9 czerwca spotkał się z papieżem Janem Pawłem II w Rzymie (była to pierwsza wizyta ks. Noko w Watykanie od objęcia tego urzędu w listopadzie ub. r), złożył specjalne oświadczenie na temat encykliki Ut unum sint, w którym m.in. stwierdził: Papież Jan Paweł II nie podziela rozpowszechnionej opinii o zamrożeniu stosunków ekumenicznych. Modlitwy o jedność, teologiczny dialog oraz współpraca ekumeniczna muszą być kontynuowane, wynikają bowiem z samej istoty Kościoła: nie mogą mieć charakteru okazjonalnego. [...] Papież cytuje Dekret o ekumenizmie Soboru Watykańskiego 11, gdzie „drogę ekumenizmu” utożsamia się z „drogą Kościoła”. Ruch ekumeniczny musi się rozwijać, gdyż Chrystus pragnie, aby Jego Kościół stanowił widoczną jedność.

Papież Jan Paweł II nazywa modlitwę „duszą całego ruchu ekumenicznego, [...] w niej też zakorzenia się i z niego czerpie moc [...] dialog”. Komunia [wspólnota – red.], jaka już istnieje między wszystkimi chrześcijanami, ma swe źródło w wodzie naszego jednego Chrztu w Chrystusa i, choć jeszcze niepełna, jest jednak „włączona na trwałe w pełną komunię świętych [...], którzy wywodzą się ze wszystkich Kościołów i Wspólnot kościelnych, które otworzyły im drogę do komunii zbawienia”. Luteranie mogą być tylko wdzięczni za tak pozytywne i mocne wyrażenie zaangażowania Kościoła rzymskokatolickiego w sprawę chrześcijańskiej jedności. [...]

Papież nie poprzestaje na stwierdzeniu, że urząd Piotrowy „musi się zawsze dokonywać w komunii” [tj. we wspólnocie – red.]. Nieoczekiwanie odwołuje się do idei dyskusji koncyliarnych pomiędzy „kościelnymi zwierzchnikami i ich teologami [...], aby znaleźć [...] taką formę sprawowania prymatu, która nie odrzucając bynajmniej istotnych elementów tej misji, byłaby otwarta na nową sytuację”.

Luteranie po ponad 25-letnim zaangażowaniu się w dialog z Kościołem rzymskokatolickim mogą jedynie z radością i wdzięcznością uczestniczyć w takich grupach „do nawiązania ze mną [czyli z Papieżem – red.] braterskiego i cierpliwego dialogu [...], w którym moglibyśmy wzajemnie wysłuchać swoich racji, wystrzegając się jałowych polemik i mając na uwadze jedynie wolę Chrystusa wobec Jego Kościoła, przejęci do głębi Jego wołaniem: «aby i oni [...] stanowili jedno, [...] aby świat uwierzył, żeś Ty mnie posłał» (Jn 17:21)”. Oto świadectwo, że nie zamknięto okna przed świeżym powiewem Ducha Świętego.