Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

TEOLOGIA

NR 2/2023, s. 30-32

Przez okres bez mała tysiąca lat w Jerozolimie istniała Świątynia, która – zwłaszcza po niewoli babilońskiej – stała się centralną instytucją judaizmu. O Świątyni zbudowanej przez Salomona archeolodzy nie mogą powiedzieć wiele dlatego, że na obecnym Wzgórzu Świątynnym, będącym we władaniu muzułmańskim, nie można prowadzić wykopalisk.

Wszelkie informacje dotyczące początków domu Boga w Jerozolimie oparte są na Biblii, która budowę przypisuje królowi Salomonowi. Według danych z Pisma Świętego jej wymiary to pięćdziesiąt na dwadzieścia pięć metrów. Wysokość Świątyni wynosiła piętnaście metrów. Świątynia jerozolimska podobna była do wcześniejszych świątyń budowanych w różnych miejscach Kanaanu, poświęconych kananejskim bóstwom.

Pod względem architektonicznym wyróżniał ją brak kolumn podtrzymujących dach. Zamiast nich posłużono się ukośnymi podporami wystającymi ze ścian. Wewnątrz główną część stanowiło pomieszczenie o długości trzydziestu i szerokości dziesięciu metrów (1 Krl 6–7). Podzielone ono było na dwie części. Na dwóch trzecich powierzchni gromadzono się na modlitwę, a w jednej trzeciej znajdowało się miejsce najświętsze w kształcie dziesięciometrowego sześcianu. Według Biblii w środku znajdował się tron tworzony z rzeźb przedstawiających cheruby, czyli istoty przedstawiane z głową człowieka, ciałem lwa i skrzydłami, których według 1 Krl 6,24.27 każdy cherub posiadał po dwa. Skrzydła cherubów były ustawione w ten sposób, że wewnętrzne stykały się ze sobą tworząc niejako siedzisko tronu, a zewnętrzne dotykały ścian formując w ten sposób podłokietniki tronu (1 Krl 6,27). Przed cherubami spoczywała arka, która pełniła funkcję podnóżka Bożego tronu.

Uważano, że cheruby są istotami z dworu Bożego, pełniącymi funkcje strażników i wehikułów bóstwa. Cheruby jako element tronu, to motyw przedizraelski, spotykany w przedstawieniach ziemskich władców np. na słynnej płytce z kości słoniowej pochodzącej z kananejskiego Megiddo. Zdobienia tronów ziemskich władców w ornamenty z cherubów ukazywać miały uczestnictwo władcy w sferze boskiej. Tron z cherubów w Świątyni oddawał ideę Bożej szczególnej obecności i jego królewskiej godności. Właśnie stąd wziął się tytuł Boga „siedzący na cherubach” (1 Sm 4,4; 2 Sm 6,2; Ps 80,2; Ps 18,11) czy też używane również w naszym języku religijnym określenie „pod skrzydłami Najwyższego” (Ps 91,1-4).

W Świątyni znajdowało się dziesięć pojedynczych złotych świeczników, pięć po lewej i pięć po prawej stronie miejsca najświętszego (1 Krl 7,49). Siedmioramienny świecznik kojarzony dzisiaj ze Świątynią, odwzorowany na łuku Tytusa w Rzymie znalazł się w domu Bożym dopiero po niewoli babilońskiej.

Ze Świątynią związane były szczególne artefakty. Na dziedzińcu znajdował się ołtarz kadzidlany, ołtarz do zarzynania ofiar oraz ołtarz do całopaleń. Przed Świątynią stały dwie kolumny o imponujących rozmiarach odlane z brązu. Mierzyły one dziewięć metrów wysokości i dwa metry szerokości. Ich nazwy: Jachin, o znaczeniu „on utwierdza” i Boaz, co można przetłumaczyć „w nim jest moc” wskazują, że związane one były z symboliką stworzenia. Kolumny reprezentowały Bożą stwórczą moc.

W krajach starożytnego Bliskiego Wschodu opowieści o stworzeniu zawierały m.in. motyw stworzenia świata przez przezwyciężenie chaosu. Bóg postrzegany był jako ten, który pokonał chaos, utwierdził ziemię, czyniąc ją zdatną do życia (Ps 89,9-14; 93; Iz 45,18). Stworzenie w Starym Testamencie było postrzegane jako ciągłe działanie Boga. Bóg stwarzał świat nieustannie, w sposób ustawiczny gwarantował i podtrzymywał trwanie świata. Kolumny przypominały o Bożej stwórczej mocy przyjaznej ludziom.

Na dziedzińcu znajdował się także przedmiot symbolizujący podziemny ocean, na którym miała opierać się ziemia. Była to wielka miednica w kształcie kwiatu lotosu (1 Krl 7,23). Artefakt ten nawiązywałby do starożytnego obrazu świata. Dziesięć kadzi z brązu natomiast, o których mówi Biblia (1 Krl 7,38), oprócz pełnienia funkcji praktycznych podczas sprawowania kultu ofiarniczego mogło symbolizować obfitość i szczęście. W religiach starożytnego Bliskiego Wschodu, w tym w religii dawnego Izraela, nauka o stworzeniu świata odgrywała bardzo ważną rolę, zapewne ważniejszą niż w dzisiejszej teologii chrześcijańskiej i powiązana była z przekonaniem o Bożym błogosławieństwie i działaniu zbawczym (zob. Iz 51,9–11, czy paralelne nazywanie Boga Odkupicielem i Stwórcą Iz 44,21–22.24; 44,1; 40,14–15).

Trzeba jednak zaznaczyć, że przez większy czas historii Judy Świątynia w Jerozolimie nie była jedyną w Izraelu. Biblia wspomina o sanktuariach w Betel i Dan (1 Krl 12,26–33), nie mówiąc już o wyżynach kultowych, czyli bardziej prowizorycznych miejscach, w których składane były ofiary. W różnych okresach historii Izraela przewagę zyskiwały głosy, wedle których powinna istnieć tylko jedna – jerozolimska Świątynia, istnienie innych jest zaś wyrazem niezgodnej z wolą Bożą dowolności kultowej. Jedna z prób eliminacji innych świątyń miała miejsce za króla Hiskiasza, kolejna – bardziej radykalna i przemyślana – za króla Jozjasza (ok. 621 p.n.e.). Wyrazem tej ostatniej jest 5. Księga Mojżeszowa, mówiąca o jedności Boga Izraela, jego ludu i wyłącznym miejscu kultu, które wybiera Pan. Również w okresie późniejszym Bóg Izraela odbierał cześć w kilku świątyniach. Od szóstego wieku do czasów hellenistycznych istniała świątynia Pana w Egipcie na wyspie Elefantynie, Samarytanie mieli swoją na górze Garizim, a w II w. p.n.e. powstała świątynia w egipskim Leontopolis.

W roku 586 p.n.e. królestwo Judy zostało zlikwidowane przez Babilończyków, a Jerozolima wraz ze Świątynią zburzone. Katastrofa ta mogła być końcem historii narodu.

Świątynia została odbudowana po niewoli babilońskiej. Według Biblii do odbudowy przyczynili się: Zorobabel wnuk ostatniego króla Judy wyznaczony przez Persów namiestnik do spraw Jerozolimy i arcykapłan Jozue. Według dat, które podaje Biblia, a zwłaszcza Księgi Aggeusza, Zachariasza i Ezdrasza, odbudowa miała miejsce w latach 520–515 p.n.e.

Nowa budowla nie była tak wspaniała, jak przedwygnaniowa Świątynia Salomona. Prorok Aggeusz zadaje następujące pytanie Judejczykom: „Czy ostał się wśród was ktoś, kto widział ten dom w jego dawnej chwale? A jak teraz wygląda? Czy w waszych oczach nie wydaje się jakby był niczym?” (Ag 2,3). W tym czasie odbudowa Świątyni była jednak inicjatywą bardzo ważną, ponieważ chodziło o zintegrowanie odnawiającej się wspólnoty i zapewnienie jej religijnego bytu. Prorok Aggeusz obiecuje jednak, że „chwała tego przyszłego Domu będzie większa od dawnego” (Ag 2,9). Obietnica ta zostanie zrealizowana za czasów króla Heroda Wielkiego. Władca ten, którego tak negatywnie wspomina się w chrześcijaństwie, należał do największych budowniczych starożytności. Podjął się on rozbudowy starej Świątyni i doprowadził do tego, że jerozolimski dom Pana stał się jednym z cudów świata, dawnego świata, była to bowiem największa sakralna budowla starożytności. Budowa rozpoczęła się w 20 r. p.n.e. i trwała czterdzieści sześć lat, czyli trwała jeszcze po śmierci króla, który zmarł w 4 r. p.n.e.

Teren Świątyni przebudowanej przez Heroda był identyczny z dzisiejszym Haram esz-Szarif, czyli z obszarem o powierzchni ponad trzynastu hektarów. Budowa była imponującym osiągnięciem architektonicznym. Obszar Świątyni powiększony został w kierunku zachodnim, czyli objął Dolinę Centralną. Zbudowano na niej platformę, spoczywającą na imponujących kolumnach i łukach. Największa różnica między skałą w gruncie a terenem świątynnym to czterdzieści trzy metry. Teren świątynny podzielony był odpowiednie obszary, do których dostęp był ściśle reglamentowany. Największy był dziedziniec pogan, na który mógł wejść każdy i – jak się wydaje – Świątynia faktycznie była tłumnie odwiedzana przez nie-Żydów, cudzoziemców i ówczesnych turystów. Nowy Testament oddaje reakcję ucznia Jezusa w Jerozolimie: „nauczycielu, popatrz, jakie kamienie i jakie budowle!” (Mk 13,1 por. Mt 24,1–31; Łk 21,5–28).

Na dziedzińcu Izraela mogli przebywać Żydzi, zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Kolejnym dziedzińcem był dziedziniec mężczyzn, a następnym zaś dziedziniec, na który wstęp mieli wyłącznie kapłani. Na dziedzińcu tym znajdował się ogromny ołtarz, kadź, miejsca do zarzynania zwierząt ofiarnych oraz pomieszczenia na akcesoria świątynne. Do samego zadaszonego budynku Świątyni wstęp mieli również wyłącznie kapłani, inaczej niż w Świątyni przedwygnaniowej. Wnętrze podzielone było na dwie części, na miejsce święte i najświętsze oddzielone od tego ostatniego kotarą. Do miejsca najświętszego wchodzić mógł tylko arcykapłan raz w roku podczas obchodów Dnia Pojednania. Na terenie Świątyni prowadzono sprzedaż gołębi ofiarnych i kantory wymiany walut na walutę obowiązującą w Jerozolimie (Mt 21,12–17; Łk 19,45–48; J 2,13–22).

Trudno jest przecenić znaczenie jerozolimskiej Świątyni dla narodu żydowskiego. Z pewnością wyznaczała ona tożsamość narodu, ważna była dla większości Żydów okresu międzytestamentowego. Było to istotne szczególnie w sytuacji braku własnej państwowości. Prawa w niej obowiązujące zostały utrwalone w Talmudzie, podstawowym dziele żydowskich studiów religijnych, tak więc Świątynia do dzisiaj odgrywa ogromną rolę, a jej część tzw. Ściana Płaczu jest najświętszym miejscem judaizmu. Nie jest też rzeczą łatwą wskazać na jedną teologię wiązaną przez Świątynię, czyli przez instytucję, która istniała bez mała tysiąc lat. Świątynia dawała nie tylko możliwość szczególnego spotkania człowieka z Bogiem, ale była też miejscem składania ofiar.

Trudno jest na podstawie Biblii przedstawić znaczenie kultu ofiarniczego. Po pierwsze dlatego, że chociaż Biblia mówi o składaniu ofiar, podaje praktyczne wskazówki, to jednak dokładniej nie wyjaśnia ich sensu. Po drugie kultowi, który trwał setki lat, nadawano z pewnością różne znaczenia. Można wskazać na najbardziej podstawowe funkcje kultu ofiarniczego: ofiary składano, aby zapewnić sobie przychylność Boga, odwrócić Boży gniew i wyrazić wdzięczność. Zabijanie zwierząt w tym celu może wydawać się nam dzisiaj niemoralne, ale w starożytności wierzono, że Bóg właśnie tego chce i że złożenie ofiary jest zgodne z jego wolą. Zastrzeżenia co do słuszności takiego sposobu czczenia Boga pojawiały się w myśli żydowskiej wprost już w średniowieczu.

Świątynia w Jerozolimie (pełny tekst)

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl

*****

 Andrzej Kluczyński – doktor habilitowany, pracownik Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej
w Warszawie, zajmuje się Starym Testamentem i relacjami żydowsko-chrześcijańskimi

Artykuł w części dotyczącej wyglądu Świątyni przedwygnaniowej i teologii świątynnej opiera się na tekście mojego autorstwa pt. „Świątynia Salomona” opublikowanym w „Zwiastunie Ewangelickim” 5 (2022), s. 8–9.