Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 3-4 / 2010

Bóg jest Bogiem dźwigającym. Syn Boży nosi ludzkie ciało i dlatego niósł Krzyż , niósł wszystkie nasze grzechy i przez niesienie dokonał pojednania. Także i ci, którzy naśladują Chrystusa, powołani są do niesienia. Niosąc krzyż nie uginamy się już pod prawem i ciężarami, które sami stworzyliśmy, lecz idziemy pod jarzmem Tego, który nas zna i który kroczy wraz z nami obarczony brzemieniem.

(D. Bonhoeffer)

Grzech dotyczy każdego człowieka: Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej (Rz 3, 23).Twierdzenie, że jest się krystalicznie czystym, jest fałszowaniem prawdziwego obrazu człowieka. Ten, kto idzie za Chrystusem, potrafi w pokorze stanąć przed Nim i umie przyznać się do wielu uchybień. Stawanie w prawdzie przed Panem chroni człowieka przed rozpaczą. Znajomość miłosierdzia Bożego pozwala wierzyć w odpuszczenie grzechów. Cóż bowiem stało się na wzgórzu Golgoty? Jeden z łotrów wiszących na krzyżu, na chwilę przed swą śmiercią, doznaje odpuszczenia grzechów (Łk 23, 40-43). Tylko Ewangelista Łukasz wspomina o nawróceniu się jednego ze złoczyńców, któremu Pan Jezus obiecuje raj. Wystarczyło z głębi duszy i w głębokiej wierze powiedzieć: Jezu, wspomnij na mnie, gdy wejdziesz do Królestwa swego (Łk 23, 42), by zyskać życie wieczne. Skruszone serce jest warunkiem, bez którego nie ma nowego życia.
     Przy źródle, pod Krzyżem Golgoty, robię rachunek sumienia. Myślę o krętych drogach, powrotach i zawiłościach mego życia. Proszę Pana o odpuszczenie grzechów. Myślę o pewnym głębokim, odległym a niedawno odkrytym bólu, straszliwej ranie, która uczyniła tyle spustoszenia. Kotwicę ratunkową znajduję w Słowie: Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy, i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawość (1 J 1, 9). Jeśli wyznamy... W Dużym Katechizmie Marcin Luter zachęca: Jeżeli zatem napominam do spowiedzi, nie czynię nic innego, jak tylko zachęcam, żeby stać się chrześcijaninem.
    Stać w prawdzie przed Bogiem i stanąć w prawdzie przed człowiekiem, wobec którego zawiniło się – jest punktem zwrotnym i szansą na nowe życie w Chrystusie, jest istotą bycia chrześcijaninem.

Aleksandra Błahut-Kowalczyk


zobacz pełny tekst