Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 3/2014, s. 30

Droga „Jednoto”

Serdecznie gratuluję ostatniego numeru z motywem przewodnim: „Wolność – i co dalej?”. Kilka tekstów jest niezwykle interesujących i bardzo „na czasie”.

W publicznych komentarzach na temat ćwierćwiecza naszej wolności brakowało mi głosu ze środowisk tzw. Kościołów mniejszościowych. „Jednota” częściowo tę lukę wypełnia. Z uwagą przeczytałem rozmowę Michała Karskiego z prof. Tadeuszem J. Zielińskim pt. „Wolność religijna ma swoje granice”, choć, jako katolik, nie ze wszystkimi tezami byłego posła do końca się zgadzam.

Znakomity jest tekst szlachetnego ks. Ericha Bussego, wielkiego przyjaciela Polski, o roli, jaką Kościół ewangelicki odegrał w pokojowej rewolucji w NRD.

Jednak szczególną moją uwagę zwrócił tekst Ireny Sosin o niebezpieczeństwach, jakie niesie ze sobą ideologia gender. Artykuł ten uważam za ważny z dwóch powodów.

Nie spotkałem dotychczas w mediach publikacji, która by tak precyzyjnie, dogłębnie, trafnie i logicznie wyjaśniła istotę gender, oraz wyartykułowała realne zagrożenia ze strony tej ideologii. To chyba najlepszy tekst o gender jaki czytałem.

Po drugie – wydawało mi się do tej pory, że środowiska katolickie krytykujące tę ideologię są osamotnione. Publikacja w „Jednocie” pokazuje natomiast, że walka z tą wyjątkowo perfidną i sprzeciwiającą się prawu Bożemu pseudo-nauką to sprawa wszystkich chrześcijan. Propagatorzy gender „odwracają kota ogonem” i zarzucają jej przeciwnikom, że są zwolennikami dyskryminacji kobiet. Tymczasem Irena Sosin celnie ich „punktuje” bardzo dobrze wykazując, że obawy krytyków gender nie są pozbawione podstaw.

Łatwiej jest znosić zarzuty o wstecznictwie, jakie spadają na katolickich adwersarzy gender, gdy się nie jest osamotnionym, łatwiej też stworzyć wspólny front w walce nie przeciwko „komuś”, ale przeciwko „czemuś”.

Redakcjo, tak trzymać!

 

Grzegorz Polak
Czytelnik „Jednoty” od 35 lat