Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

Okładka 5-6/2004NR 5-6 / 2004


Do dzieła, bo jestem z wami!
Do dzieła, bo jestem z wami! - mówi Pan Zastępów.
Zgodnie z obietnicą, która wam dałem, gdy wychodziliście
z Egiptu, mój duch jest stale wśród was, nie bójcie się!

(Księga Aggeusza 2: 4-5)

Drogie Siostry, drodzy Bracia.

Według kościelnego kalendarza liturgicznego obchodzimy dzisiaj Święto Pracy. W tym roku jest to dzień szczególny, bo jest to pierwszy dzień naszej obecności jako pełnoprawnych członków w Unii Europejskiej.

Uważam, że jest to bardzo wymowna zbieżność, nad którą powinniśmy się, jako poszczególne zbory i jako cały Kościół Ewangelicko-Reformowany w RP, głębiej zastanowić.

Bo musimy sobie zdawać sprawę, że przystąpienie do Unii to nie tylko świąteczna atmosfera, którą możemy dziś odczuwać na ulicach i placach naszych miast. Gdybyśmy poprzestali na tym zewnętrznym przejawie naszej nowo nabytej "europejskości", to byłoby to oddawanie się nieuprawnionym iluzjom. Gdyż po dzisiejszym dniu radości i beztroski jutro nadejdzie normalny dzień pracy.

Czy jutro, będąc już w pełni tego słowa Europejczykami, obudzimy się inni niż dziś? Czy będziemy lepszymi ludźmi? Czy będziemy wydajniejszymi robotnikami w winnicy Pańskiej? Na pewno nie. Ale ważne jest, abyśmy ten dzień, jak każdy inny, traktowali jako dzień pracy na chwałę Pana. Od dziś ta winnica, mówiąc metaforycznie, powiększyła swój obszar, co sprawia, że będziemy mieć więcej zadań do wypełnienia, ale również więcej możliwości działania, we współpracy z innymi - "robotnikami Pańskimi", tzn. Kościołami i organizacjami społeczeństwa obywatelskiego w innych krajach unijnych. Możemy od nich wiele się nauczyć, czy to w pracy diakonijnej, do której nasz Kościół przywiązuje tak wielką wagę, czy to w pracy młodzieży i z młodzieżą, czy w sposobie komunikowania się ze społeczeństwem poprzez oddziaływanie medialne etc.

Unia Europejska jest wielkim projektem uruchomienia aktywności państw i społeczeństw w zbiorowym wysiłku na rzecz lepszej i godniejszej przyszłości. My, Polacy, ze względu na swoją tragiczną często historię, odczuwamy pewną nieufność wobec takich projektów ponadnarodowych. Mamy zakodowane w naszej polskiej podświadomości zdanie Norwida: Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek. Wszystkie nasze myśli o pracy na rzecz dobra wspólnego i nasze zabiegi koncentrują się wokół naszej rodziny, naszego najbliższego otoczenia, środowiska, które wydaje nam się swojskie i bezpieczne. Tymczasem często nie zauważamy, jak może to być wąska perspektywa. Prorok Aggeusz pyta nas w innym miejscu: Zważcie, jak się wam powodzi! Siejecie wiele, lecz mało zbieracie, jecie, lecz nie do syta, pijecie, lecz nie gasicie pragnienia, ubieracie się, lecz nie czujecie ciepła, a kto pracuje, by zarobić, pracuje dla dziurawego worka (Ag.1: 5-6). Ze swojego zawężonego punktu widzenia często nie dostrzegamy nowych szans i otwierających się możliwości, a czasami nawet przed nimi uciekamy, uważając, że to, co znane, nawet jeśli niedoskonałe, jest lepsze od czegoś innego. Teoria "dziurawego worka" często zwycięża, bo poprzestanie na małym wydaje się często łatwiejsze i mniej stresujące.

Ks. bp Marek Izdebski

Do dzieła, bo jestem z wami! - pełny tekst

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl