Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

ImageNa fotografii: Błażej Haberbusch i Konstanty Schiele, współzałożyciele browaru "Haberbusch, Schiele i Klawe"

NR 3 / 1987

Produkcja piwa sięga w Polsce czasów bardzo odległych. Jak wiemy z historii i obyczajów dawnej Rzeczypospolitej, było ono trunkiem wielce u nas rozpowszechnionym, dopiero po nim szedł miód a na końcu wino.

Tymczasem już u schyłku XVIII wieku przemysł piwowarski na ziemiach polskich zaczął podupadać, a na początku wieku XIX nastąpił upadek całkowity, do czego bez wątpienia przyczyniło się rozwiązanie w 1787 roku cechu piwowarów. Przewroty polityczne, wojny i wypadki krajowe w pierwszych dziesiątkach lat XIX wieku nie sprzyjały rozwojowi browarnictwa i polski przemysł piwowarski doszedł do kompletnej niemal ruiny. Trzeba było wielkiego wysiłku i ogromnych nakładów finansowych, aby przetrwać ten niesprzyjający okres. Zasługą ówczesnych browarów warszawskich było właśnie to, że mimo trudnych warunków starały się utrzymać, by w czasach pomyślniejszych dźwignąć tę gałąź przemysłu krajowego. Jedną z firm, której zawdzięczał on swój ponowny rozkwit, była firma "Haberbusch i Schiele".

Wielkie przedsięwzięcia mają zwykle bardzo skromne początki. Oto w maju 1846 roku niewielki browar spółki "Schöffer i Glimpf", mieszczący się w Warszawie u zbiegu ulic Krochmalnej i Ciepłej, został nabyty przez dwóch byłych pracowników. Błażeja Haberbuscha i Konstantego Schielego, za 24 000 zł od Banku Polskiego. Z pomocą swojego wspólnego teścia, Henryka Klawe, założyli oni browar pod firmą "Haberbusch, Schiele i Klawe". Nieruchomość liczyła 20 000 łokci kwadratowych. Tu na moment wypada zatrzymać się i przedstawić bliżej te postacie.

Pierwszy ze wspólników, Błażej Haberbusch, majster piwowarski, urodził się w Monachium w 1806 roku, skąd został sprowadzony do Warszawy przez Jana Schöffera do produkcji nie znanego tu jeszcze piwa bawarskiego. Drugi z założycieli, również piwowar, Konstanty Schiele, urodził się w 1817 roku w Warszawie. Był synem fabrykanta powozów, Burcharda Schiele, pochodzącego z niemieckiego księstwa Reuss.

Ich teść, majster piekarski - Henryk Klawe, urodzony w 1790 roku w Bahn (na Pomorzu)*, jako syn majstra młynarskiego Jana Henryka i Elżbiety z Nauwaldów, do Warszawy przybył w 1811 roku, gdzie przy ul. Marszałkowskiej 1398 prowadził dobrze prosperującą piekarnię. W latach 1824-1829 pełnił funkcję starszego warszawskiego cechu piekarzy. Starsza z jego córek - Anna Maria (ur. 1829) poślubiła Błażeja Haberbuscha, a młodsza - Dorota (ur. 1831) wyszła za mąż za Konstantego Schiele. Wszyscy wywodzili się z Niemiec i byli wyznania ewangelicko-augsburskiego, a stworzona przez nich spółka miała charakter rodzinny. Gdy na ulicach pojawiały się platformy zaprzęgnięte w ciężkie perszerony, ulicznicy trawestując brzmienie nazwisk właścicieli browaru wykrzykiwali: "Patrzcie, jedzie browar Warszawy - Oberwus, Szelma i Kulawy".

Tadeusz Władysław Świątek

Pełny tekst artykułu po zalogowaniu w serwisie.

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl