Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

WARSZAWSKIE FIRMY EWANGELICKIE

Nr 1-2/1990

Wywodząca się z Grazu w Styrii (Austria) rodzina Lilpopów, tradycyjnie katolicka, wydala pośród wielu innych znamienitych obywateli naszego miasta, także dwóch doskonałych architektów, i to rzecz ciekawa – ewangelików wyznania augsburskiego. Zrealizowane wg ich projektów budowle przetrwały do dziś i cieszą oczy ciekawym kształtem, solidną konstrukcją i trwałą elewacją.

Założycielem biura architektonicznego, zwanego w tamtych czasach kantorem, był budowniczy Edward August Karol Lilpop, urodzony 14 sierpnia 1844 r. w Warszawie, syn warszawskiego zegarmistrza, Franciszka Augustyna, i Amelii Anny z Andersów, właścicieli zakładu zegarmistrzowskiego przy ul. Długiej 42. Ukończywszy gimnazjum realne, wstąpił na Wydział Matematyczny Szkoły Głównej, przekształconej następnie w Cesarski Uniwersytet Warszawski. Po jej ukończeniu i odbyciu praktyki budowlanej w. pracowni swego szwagra, znanego architekta Jana Heuricha (ojca) wyjechał do Petersburga, gdzie w 1867 r. Cesarski Instytut Budowlany nadal mu patent budowniczego (odpowiednik tytułu inżyniera). Powróciwszy do kraju, przez pewien czas pracował ponownie pod okiem męża swej siostry, Jana Heuricha (1834-1887).

Dnia 24 października 1869 r. w warszawskim kościele ewangelicko-augsburskim Edward Lilpop wziął ślub z Marią Karoliną z Wernerów (1846-1907). Usamodzielniwszy się, założył własną pracownię architektoniczną. Dał się poznać jako doskonały budowniczy, autor śmiałych i pełnych fantazji projektów, daleko wyprzedzających epokę, w której przyszło mu żyć. Wkrótce zyskał sławę i klientelę wywodzącą się głównie ze sfer arystokratyczno-ziemiańskich i wielkiej finansjery. Pragnąc sprostać coraz liczniejszym zamówieniom, rozpoczął wznoszenie własnego domu dochodowego na parceli u zbiegu ulic Zgoda 1 i Chmielna 22 (nr hip. 1493b), w którym obok eleganckiego wielopokojowego mieszkania znalazło pomieszczenie Biuro Architektoniczne „Edward Lilpop – budowniczy”.

Trudno dziś z braku jakichkolwiek dokumentów odtworzyć skład personelu i wygląd kantoru budowlanego Edwarda Lilpopa. Na podstawie przeglądu ksiąg adresowych można jedynie domniemywać, że pracownikami tej firmy mogli być inżynierowie: Artur Goebel, Władysław Winkler i Teofil Lembke, zaś stałym nadzorcą robót Julian Ankiewicz. Wszyscy oni wymienieni są, chyba nieprzypadkowo, jako mieszkańcy 4-piętrowej lilpopowskiej kamienicy. Oprócz nich zatrudnieni musieli być kreślarze i mierniczy, ale tych informacji nie da się już, niestety, odtworzyć.

Wśród zrealizowanych zamówień, które przyniosły Edwardowi Lilpopowi niemały rozgłos, znalazły się m. in. następujące budowle: pałac Anny Karola Scheiblerów w Łodzi; dom Kiersnowskiego przy ul. Brackiej 18 w Warszawie; kompleks przędzalni braci Briggs w Markach; browary Hermana Junga w Warszawie – przy ul. Grzybowskiej 40 i na pl. Aleksandra 8 (obecnie pl. Trzech Krzyży); browar Mottego w Częstochowie; budynki Towarzystwa Akcyjnego „Wulkan” przy ul. Namiestnikowskiej na Pradze; zakłady Towarzystwa Akcyjnego „Ludwik Spiess i Syn” w Tarchominie; mauzoleum Jungów na cmentarzu ewangelicko-augsburskim w Warszawie; gmach Towarzystwa Kredytowego m. Warszawy przy ul. Włodzimierskiej (obecnie ul. Czackiego); kamienice Towarzystwa Akcyjnego „K. Scheibler” przy ul. Trębackiej 4/6; wybudowane wspólnie z Józefem Piusem Dziekońskim mauzoleum Scheiblerów na cmentarzu ewangelicko-augsburskim w Łodzi; liczne dwory i pałace poza Warszawą.

Z Towarzystwem Kredytowym Miasta Warszawy związał się Lilpop nie tylko jako architekt, ale również rewident kosztów szacunkowych kredytowanych przez nie budów na terenie miasta. W latach 1881–1900 był członkiem Komitetu Budowy Wodociągów i Kanalizacji, Komitetu Budowy Szpitala Dzieciątka Jezus, Instytucji Tanich Mieszkań im. Ludwiki i Hipolita Wawelbergów, a także członkiem rzeczywistym Warszawskiego Towarzystwa Higienicznego od chwili jego powstania. O zainteresowaniu Lilpopa przemysłem świadczy fakt, iż został wybrany na stanowisko wiceprezesa Towarzystwa Akcyjnego Fabryki Cukru „Leśmierz” k. Łęczycy w guberni kaliskiej. Ta długa lista jego szeroko zakrojonych działań wcale nie została jeszcze wyczerpana...

Edward Lilpop to również założyciel i wydawca znanego do dziś „Przeglądu Technicznego”, którego losy były mu bliskie przez ponad ćwierć wieku, od chwili założenia w 1885 r. spółki edytorskiej pierwszego w Królestwie Polskim pisma zajmującego się zastosowaniem techniki do różnych dziedzin życia. On przysparzał nowemu periodykowi czytelników i nie szczędził grosza na druk. Był też członkiem rad zarządzających dwóch warszawskich muzeów: Przemysłu i Rolnictwa oraz Rzemiosł i Sztuki Stosowanej.

Tryskający energią słynny budowniczy dla nas pozostanie przede wszystkim ewangelikiem, członkiem Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, silnie związanym od najwcześniejszych lat z tą społecznością. Od momentu, gdy osiągnął stabilizację materialną, ofiarowywał znaczne kwoty dla prowadzonych przez zbór warszawski instytucji – szkół, ochronek, domów starców i sierot. Przez lata wchodził w skład Kolegium Kościelnego tego zboru. Jego nazwisko można również wypatrzeć w nielicznych ocalałych zapisach sprzed ponad stu lat, jako członka komitetu Kolonii Letnich dla Dzieci i jednego z hojniejszych darczyńców.

Sam miał aż siedmioro dzieci. Najstarszym z nich był syn – Franciszek (ur. 1870 r.), po nim kolejno na świat przyszli: Jan Bronisław (ur. 1872 r.), Jadwiga (1875-1882), Edward Edmund (ur. 1877 r.), Bogusław Henryk (ur. 1879 r.), Henryk Maksymilian (ur. 1881 r.), Halina Maria (ur. 1886 r.) – wszystkie ochrzczone w Kościele luterańskim. Dzieci wychowywały się pod okiem najlepszych guwernerów i kształciły w najlepszych zakładach naukowych w kraju i za granicą. Wakacje spędzały w majątku rodzinnym Kołacin, k. Rogowa w guberni piotrkowskiej. Kołaciński dwór, zbudowany według projektu ich ojca, zwracał uwagę funkcjonalnością i doskonałym rozplanowaniem wnętrz, właściwym oświetleniem, a nade wszystko nowoczesnością. Jest przykładem jednej z wielu charakterystycznych dla stylu Lilpopa rezydencji wiejskich, wymienianych w publikacjach z dziedziny architektury.

Niespodziewanie 30 czerwca 1907 r. zmarła w Kołacinie Maria Edwardowa Lilpopowa, a w pięć lat później, 3 marca 1911 r., przeniósł się do wieczności jej małżonek. Oboje spoczęli na warszawskim cmentarzu ewangelicko-augsburskim.

Jeszcze za życia ojca pierwsze kroki w prowadzonym przez niego biurze architektonicznym stawiał najstarszy syn – Franciszek Bogusław, urodzony 30 października 1870 r. w Warszawie, który zarówno gimnazjum, jak i studia na Wydziale Architektury ukończył w Rydze. Tam zaprzyjaźnił się ze starszym o dwa lata kolegą, Karolem Jankowskim, którego uczynił swoim wspólnikiem w 1903 r., gdy ojciec przekazał mu prowadzenie biura. Wspólnik otrzymał wysokie wynagrodzenie, w wysokości 150 rb miesięcznie i zwolniony był z wniesienia do spółki części kapitału. Tak powstało Biuro Architektoniczne „F. Lilpop i K. Jankowski”, do czasu wybudowania nowej siedziby mieszczącej się przy zbiegu Chmielnej i Zgoda.

Trzy lata wcześniej, 21 kwietnia 1900 r., Franciszek Lilpop zawarł związek małżeński z młodszą od siebie o sześć lat panną Haliną Zenobią Wieniawską. urodzoną dokładnie w tym samym dniu i miesiącu co on, tzn. 30 października (1873 r.). Ślub ich odbył się w rzymskokatolickim kościele św. Aleksandra w Warszawie.

Z tego związku przyszło na świat sześcioro dzieci: Antoni (ur. 1901 r.), Halina (ur. 1904 r.), Andrzej (ur. 1906 r.), Felicja (ur. 1908 r.), Aniela (ur. 1910 r.) i Maria (ur. 1912 r.). Wpływ małżonki sprawił, iż wszystkie ochrzczono i wychowano w wyznaniu katolickim, iw niezmiernie surowej dyscyplinie. Edukację w zakresie szkoły podstawowej' dzieci odebrały w domu, z uwagi na szerzące się choroby wieku dziecięcego. Wakacje zaś, jak niegdyś ich ojciec i jego rodzeństwo, spędzały w Kołacinie, który po śmierci Edwarda Lilpopa przypadł w udziale jego trzeciemu z kolei synowi, Edwardowi Edmundowi (1877-1929), żonatemu z siostrą właściciela „słodkiej fabryki”, Alicją Fuchs.

Pełny tekst artykułu po zalogowaniu w serwisie.

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl