NR 3/2021, s. 8–9
75. Minister: Kontynuujmy.
Dziecko: „Wstąpił do nieba”.
76. Minister: Wstąpił do nieba w taki sposób, że nie ma Go już na ziemi?
Dziecko: Tak, ponieważ skoro dokonał wszystkiego tego, co było dlań ustalone przez Ojca, a i to, co wymagane do naszego zbawienia, nie było zatem żadnego powodu, dla jakiego miałby pozostać na tym świecie.
77. Minister: Czy mamy jakąś korzyść z tego Wniebowstąpienia?
Dziecko: Mamy korzyść podwójną. Ponieważ skoro Jezus Chrystus wstąpił do nieba dla naszego imienia, tak jak zstąpił dla nas, dał nam tym samym wstęp i zapewnił nam otwartą bramę do nieba, która była zamkniętą z powodu naszych grzechów (Rz 6,8–11). Po drugie, staje tam przed obliczem Ojca, aby być naszym wspomożycielem i adwokatem (Hbr 7,25).
78. Minister: Ale Jezus Chrystus, wstępując do nieba, tak całkowicie wycofał się ze świata, że już nie jest z nami?
Dziecko: Nie. Ponieważ powiedział coś przeciwnego: że pozostanie z nami aż do końca.
79. Minister: Czy pozostaje z nami obecny cieleśnie?
Dziecko: Nie. Ponieważ są różnymi rzeczami jego ciało, z którym został w górę zabrany (Łk 24,51), i Jego moc (duch), która jest wszędzie rozlana (Dz 2,33).
80. Minister: Jak rozumiesz to, że siedzi po prawicy Boga, swego Ojca?
Dziecko: Oznacza to, że otrzymał panowanie nad ziemią i niebem, aby rządzić i panować nad wszystkim (Mt 28,18).
tłum. ks. Tomasz Pieczko
W Nowym Testamencie Wniebowstąpienie nie jest w tak silny sposób zaakcentowane, jak Zmartwychwstanie, niemniej jest tam jasno określone, np.:
- W Ewangelii wg Łukasza 24,50–51: „I wywiódł ich aż do Betanii, a podniósłszy ręce swoje, błogosławił ich. I stało się, gdy ich błogosławił, że rozstał się z nimi”.
- W Dziejach Apostolskich 1,9–10: „I gdy to powiedział, a oni patrzyli, został uniesiony w górę i obłok wziął go sprzed ich oczu. I gdy tak patrzyli uważnie, jak On się oddalał ku niebu, oto dwaj mężowie w białych szatach stanęli przy nich (...)”.
W niektórych tekstach wydaje się być ono wręcz nierozdzielnym ze Zmartwychwstaniem, np. w Ewangelii Mateusza 28,16–18: „A jedenastu uczniów poszło do Galilei, na górę, gdzie im Jezus przykazał. I gdy go ujrzeli, oddali mu pokłon, lecz niektórzy powątpiewali. A Jezus przystąpiwszy, rzekł do nich te słowa: Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi”.
W szeregu tekstów biblijnych Wniebowstąpienie jest jakby w założeniu, ale nie jest wspomniane wprost; mówi się np. o Chrystusie królującym.
Zauważmy jednak, że Apostolski symbol wiary (Credo) kładzie na Wniebowstąpienie znaczący akcent. Wydaje się, że chce tym samym – w sposób bardzo czytelny – położyć nacisk na moc Bożą Zmartwychwstałego. Czyni tak zresztą zgodnie z Pismem. List do Filipian 2,9–11: „Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i obdarzył go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano na niebie i na ziemi, i pod ziemią i aby wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca”.
Jezus Chrystus nie tylko zmartwychwstał, ale – co należy podkreślić – zmartwychwstał jako Syn Boży! Zmartwychwstały nie tylko został wyrwany śmierci, ale wszedł/wrócił w posiadanie swojej władzy, mocy. Jak pisze apostoł Paweł: „I wszystko (Bóg) poddał pod nogi jego, a jego samego ustanowił ponad wszystkim Głową Kościoła, który jest ciałem jego, pełnią tego, który sam wszystko we wszystkim wypełnia” (Ef 1,22–23).
Drzwi zbawienia, które wcześniej były zamknięte dla nas z powodu naszych grzechów, są teraz otwarte. Wniebowstąpienie objawia nam zatem ostateczną prawdę o przymierzu z Bogiem. Człowiek może żyć w tym przymierzu, od którego...
Pełny tekst artykułu (po zalogowaniu w serwisie)
Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl
* * * * *
ks. Tomasz Pieczko – radca duchowny Konsystorza, proboszcz Parafii Ewangelicko-Reformowanej w Zelowie
Czytaj też: