Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 1/2020, s. 34–37

Andre Trocme (fot. domena publiczna)– Nie wiem, kim są Żydzi, wiem tylko, kim są ludzie – powiedział francuski pastor reformowany André Trocmé, gdy starano się go zmusić do zaprzestania niesienia pomocy Żydom w czasie drugiej wojny światowej. Wraz z mieszkańcami niewielkiej gminy w Górnej Loarze uratował przed Zagładą kilka tysięcy istnień ludzkich.

Zimą 1940–1941 pewna niemiecka Żydówka zwróciła się o pomoc do Magdy Trocmé, żony pastora reformowanego w Le Chambon-sur-Lignon. Magda poprosiła o radę w tej sprawie mera. Ten zalecił jej odprawić kobietę, by nie narażać miasteczka na niebezpieczeństwo. Magda była zdruzgotana. Przekazała potrzebującej Żydówce żywność i nazwiska osób, które mogłyby jej pomóc. Zaś pastor André Trocmé wezwał mieszkańców gminy do niesienia pomocy Żydom. Podkreślał, że ich prześladowanie jest sprzeczne z wolą Boga i wiarą chrześcijańską[1].

Od wykluczenia do „ostatecznego rozwiązania”

W czerwcu 1940 r. Francja została podbita przez hitlerowskie Niemcy. W tym czasie zamieszkiwało ją 330–350 tys. Żydów. Mniej więcej połowa z nich nie posiadała francuskiego obywatelstwa. Byli to imigranci przybyli tu po pierwszej wojnie światowej i uchodźcy z Niemiec oraz zajętych przez nie krajów[2]. Po podziale Francji na strefę okupowaną i Francję Vichy Żydzi zamieszkiwali oba terytoria. W obu strefach rozpoczęto działania antyżydowskie, które z czasem się zaostrzały. Najpierw wyłączono Żydów z kolejnych sfer życia społecznego poprzez wykluczenie zawodowe, przejmowanie mienia pod hasłem „aryzacji”, objęcie godziną policyjną, zakaz kontaktów z klientami i przebywania w miejscach publicznych, ograniczenie robienia zakupów do jednej godziny na dobę (między 15:00 a 16:00). Zaczęto też zsyłać Żydów obcokrajowców do obozów internowania[3].

Od lipca 1942 r. przystąpiono do realizacji planu „ostatecznego rozwiązania”. Aresztowania Żydów przeznaczonych do deportacji do obozów zagłady prowadziła policja i żandarmeria francuska. Spowodowało to jednak opór społeczny, dlatego rząd Vichy nie realizował w pełni oczekiwań Niemców. Realizacją „ostatecznego rozwiązania” zajęło się więc Sipo-SD, rekrutujące też kolaborantów, oraz specjalne komando SS. Zapoczątkowało to zaostrzenie represji, polowania na Żydów, nie tylko ich deportacje, ale też egzekucje. W latach 1942–1944 deportowano do obozów zagłady ok. 80 tys. Żydów, w tym ok. 70 tys. do Auschwitz[4].

Represje wobec osób pomagających Żydom były we Francji mniejsze niż w Polsce. Nie istniały regulacje zabraniające przyjęcia Żydów pod swój dach czy nakazujące separację Żydów od nie-Żydów. Tym niemniej z czasem terror narastał i za udzielenie schronienia Żydom groziły represje – aresztowania, również deportacje do obozów koncentracyjnych. Pomaganie wiązało się więc z poczuciem zagrożenia życia. Mimo tego społeczeństwo francuskie pomagało Żydom na szeroką skalę, szczególnie w obliczu nasilenia prześladowań[5].

Protestanci francuscy wobec prześladowań Żydów

Jednym z pierwszych, którzy zaprotestowali wobec antyżydowskiego ustawodawstwa rządu Vichy, był pastor Marc Boegner, prezes Francuskiej Federacji Protestanckiej i Kościoła Reformowanego Francji. W marcu 1941 r. wystosował w tej sprawie dwa listy: jeden do admirała François Darlana, członka rządu Vichy, z pochodzenia protestanta, zaś drugi do naczelnego rabina Francji Isaïe Schwartza. „Kościół nasz, który w przeszłości zaznał cierpień i prześladowań, wyraża głębokie współczucie dla waszych wspólnot, których wolność wyznania w pewnych miejscach została zagrożona i których członkowie nagle zostali dotknięci nieszczęściem. Podjęliśmy działania na rzecz wprowadzenia niezbędnych zmian w prawie[6] i będziemy te starania kontynuować” – napisał pastor Boegner do rabina Schwartza[7]. List ten stał się powszechnie znany. Kolejne apele były kierowane od czerwca 1941 r., po zaostrzeniu antyżydowskiego ustawodawstwa i rozpoczęciu „aryzacji” żydowskiego mienia. Boegner pisał do przywódcy Francji Vichy – marszałka Philippe’a Pétaina.

We wrześniu 1941 r. w centrum Kościoła Reformowanego Pomeyrol w Saint-Étienne-du-Grès w południowej Francji spotkało się szesnaścioro liderów protestanckich. Ich celem była refleksja nad tym, co Kościół powinien mówić światu. Ogłoszono osiem tez, które omawiały m.in. kwestie relacji państwo–Kościół, posłuszeństwa wobec państwa, podstawowych wolności. Potępiały też kolaborację i antysemityzm. „Kościół, oparty na Biblii, rozpoznaje w Izraelu naród, który Bóg wybrał do tego, by wydał na świat zbawiciela, i który ma być wśród narodów nieustannym świadectwem tajemnicy swojej wierności. Dlatego, uznając, że państwo stoi wobec problemu, który musi rozwiązać, [Kościół] uroczyście protestuje przeciwko jakiemukolwiek prawu, które stawiałoby Żydów poza wspólnotą ludzką” – czytamy w siódmej tezie z Pomeyrol[8].

Byli też we Francji protestanci bardziej przychylni wobec antyżydowskiego ustawodawstwa, np. konserwatywny Niezależny Kościół Ewangelicko-Reformowany. Jednak większość ewangelików negatywnie odnosiła się do tej polityki. O ile sprzeciw wobec początkowych prześladowań Żydów był w Kościele ograniczony, to od rozpoczęcia deportacji latem 1942 r. nabrał na sile. Pastor Boegner wydał we wrześniu tego roku oświadczenie, które dotarło do niemal wszystkich zborów protestanckich. „Kościół Reformowany Francji nie może milczeć w obliczu cierpienia tysięcy ludzkich istnień, które znalazły schronienie na naszej ziemi. (…) Ewangelia zobowiązuje nas do traktowania wszystkich ludzi bez wyjątku jak braci, za których Zbawiciel umarł na krzyżu. Jak Kościół mógłby kiedykolwiek zapomnieć, że to z tego ludu, z którego wywodzą się Żydzi, przyszedł w ciele Zbawiciel świata?” – czytamy w oświadczeniu[9]. Również sześciu rzymskokatolickich biskupów wystosowało listy pasterskie, w których zaprotestowali przeciwko deportacjom[10]. Tysiące Żydów otrzymało pomoc w katolickich i protestanckich instytucjach. Schronienia często udzielano na odosobnionych, trudno dostępnych terenach.

Hugenocka gmina

Przykładem takiego miejsca było Le Chambon-sur-Lignon, miasteczko i gmina w Górnej Loarze, nieco ponad 100 km na południowy zachód od Lyonu. Położone na płaskowyżu, od 400 lat było bastionem hugenotów. Mieszkańcy gminy mieli długie tradycje oporu, związane z historycznymi prześladowaniami religijnymi. „Uważali, że zmuszanie ludzi do zmiany wiary jest złe. To przekonanie czyniło ich tolerancyjnymi i zdolnymi do kwestionowania autorytetów. Rozumieli, że ludzki autorytet może się mylić, że przywódca może się mylić, że prawo może się mylić. Dla większości chambonian najwyższym autorytetem i jedynym prawdziwym przewodnikiem moralnym był Bóg” – pisze Allison Stark Draper w książce o Le Chambon i jego duchowym przywódcy[11].

Liderem tym był pastor André Trocmé. Już przed wojną miał radykalnie pacyfistyczne poglądy, co nie wszystkim się podobało. Kościół zesłał go na początku lat 30. do Le Chambon-sur-Lignon. Duchowny zaczął tam aktywnie działać. Wraz z innym pastorem Édouardem Theisem założył L’Ecole Nouvelle Cévenol – protestancką szkołę średnią, w której obok standardowych przedmiotów uczono tolerancji, uczciwości i działania bez przemocy.

Wiem tylko, kim są ludzie

Po upadku Francji w czerwcu 1940 r. Trocmé i Theis zaapelowali do parafian o pokojowe nieposłuszeństwo wobec nowej władzy przy pomocy „oręża ducha”[12]. Szacuje się, że w liczącym wówczas 3,3 tys. mieszkańców Le Chambon i okolicznych wioskach pomoc otrzymało od 3,5 do 5 tys. Żydów[13]. Przyjmowano najczęściej żydowskich uchodźców z innych krajów, w większości dzieci, często osoby wyciągnięte z obozów internowania. Pomoc koordynowali Magda i André Trocmé. Nawiązano w tym zakresie współpracę z amerykańskimi kwakrami, szwajcarskimi protestantami i Czerwonym Krzyżem, różnymi grupami katolików, chrześcijan ewangelikalnych, Żydów i niewierzących[14]. Prześladowani Żydzi znaleźli schronienie w szkołach, zakładach pracy i gospodarstwach domowych. Gdy pojawiało się zagrożenie, kierowano ich w bezpieczne miejsce. Mogli liczyć na fałszywe dokumenty. Niektórzy byli przemycani do Szwajcarii z wykorzystaniem tych samych szlaków, z których korzystali hugenoci prześladowani kilka wieków wcześniej.

W pomoc byli zaangażowani właściwie wszyscy mieszkańcy gminy. Badacze wskazują, że jedną z motywacji była wspólnota losów. „Protestanci tego obszaru patrzyli na prześladowania Żydów oczami własnej historii sprzeciwu wobec prześladowań ze strony francuskiego Kościoła katolickiego przez wieki” – pisze Julian Jackson, autor książki „France. The Dark Years 1940–1944”[15]. Nie bez znaczenia była też motywacja religijna. Jak wspomina Peter Feigel, Żyd ocalony w Le Chambon-sur-Lignon, tamtejsi protestanci, zainspirowani przez pastora Trocmé, chcieli żyć Biblią, Żydów uważali za naród wybrany Biblii, Biblia ich motywowała, by pomagać bliźnim[16]. Władze Vichy wiedziały o tej działalności. Zażądały jej zaprzestania. André Trocmé odpowiedział stanowczo: – Ci ludzie przybyli tutaj po pomoc i schronienie. Jestem ich pasterzem. Pasterz nie opuszcza swojej trzody. Nie wiem, kim są Żydzi, wiem tylko, kim są ludzie[17].

W lutym 1943 r. francuska policja aresztowała André Trocmé, Édouarda Theisa i dyrektora miejscowej szkoły podstawowej Rogera Darcissaca. Starano się ich bezskutecznie nakłonić do podpisania zobowiązania posłuszeństwa wobec władzy. Po kilku tygodniach ich zwolniono. Jednak wkrótce Trocmé i Theis musieli się ukrywać.

Tragicznie zakończyła się obława Gestapo na szkołę La Maison des Roches w czerwcu 1943 r. Dyrektorem tej szkoły był Daniel Trocmé, bratanek pastora, również zaangażowany w pomoc Żydom. Aresztowano osiemnastu uczniów i dyrektora. Pięciu z nich Niemcy rozpoznali jako Żydów. Zostali zesłani do Auschwitz, gdzie stracili życie. Daniela Trocmé oskarżono natomiast o pomoc szesnastoletniemu Żydowi. Przeszedł przez kilka obozów. W kwietniu 1944 r. został zamordowany w komorze gazowej Majdanka. Miał 34 lata. W sierpniu tego samego roku, na dwa tygodnie przed wyzwoleniem z rąk niemieckich, na rozkaz Gestapo rozstrzelany został Roger Le Forestier, fizyk, który w Le Chambon pomagał Żydom uzyskać fałszywe dokumenty[18].

*

Wielu chrześcijan – nawet, gdy mogło to zrobić – nie podjęło się ratowania Żydów w czasie drugiej wojny światowej. Magda i André Trocmé, a także inni mieszkańcy Le Chambon-sur-Lignon swoje działania motywowali przekonaniami etycznymi wypływającymi z chrześcijańskiej wiary. W styczniu 1971 r. Instytut Jad Waszem przyznał pastorowi tytuł Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata. Pięć miesięcy później André Trocmé zmarł w wieku 70 lat. Za sprawiedliwych zostali uznani również Magda Trocmé (1984), Daniel Trocmé (1976), Marc Boegner (1987) oraz zbiorowo mieszkańcy Le Chambon-sur-Lignon (1990).

* * * * *

Michał Karski – dziennikarz, redaktor JEDNOTY i serwisu internetowego Polskiej Rady Ekumenicznej

 

Czytaj też:

 

Na zdjęciu powyżej: pastor André Trocmé (fot. domena publiczna)

 

Upamiętnienie Magdy i André Trocmé oraz mieszkanców Le Chambon-sur-Lignon w Jad Waszem w Jerozolimie (fot. Michał Karski)

 

Dolina Zabitych Wspólnot, Jad Waszem w Jerozolimie (fot. Michał Karski)

____________

[1] „Le Chambon-sur-Lignon”, w: „The Holocaust and the Christian World. Reflections on the Past, Challenges for the Future”, red. C. Rittner, S.D. Smith i I. Steinfeldt, London 2000, s. 163; „Pastor André Trocmé, France”, https://jfr.org/rescuer-stories/trocme-pastor-andre (dostęp: 1.03.2020).

[2] T. Bruttmann, „Polityka antyżydowska, »ostateczne rozwiązanie« i pomoc udzielana Żydom we Francji Vichy w latach 1940–1945”, „Zagłada Żydów. Studia i materiały” 11 (2015), s. 131; „Encyclopedia of the Holocaust”, red. R. Rozett i S. Spector, Jerusalem 2000, s. 220; A. Namysło, „Sprawiedliwi we Francji”, https://sprawiedliwi.org.pl/pl/o-sprawiedliwych/sprawiedliwi-na-swiecie/sprawiedliwi-we-francji (dostęp: 29.02.2020).

[3] T. Bruttmann, „Polityka antyżydowska... ”, s. 133.

[4] Tamże, s. 135–142; „Encyclopedia of the Holocaust”, s. 221.

[5] T. Bruttmann, „Polityka antyżydowska... ”, s. 135–142; A. Namysło, „Sprawiedliwi…”.

[6] Chodzi o antyżydowskie zapisy prawne.

[7] M.R. Marrus, „French Protestant Churches and the Persecution of the Jews in France”, w: „The Holocaust and the Christian World…”, s. 89.

[8] Tamże.

[9] Tamże, s. 90.

[10] R. Bedarida, „The Catholic Hierarchy in France During the War and the Persecution of the Jews”, w: „The Holocaust and the Christian World…”, s. 84–85; A. Namysło, „Sprawiedliwi…”.

[11] A.S. Draper, „Pastor André Trocmé: Spiritual Leader of the French Village Le Chambon”, New York 2001, s. 10–11.

[12] „The Encyclopedia of the Righteous Among the Nations. Rescuers of Jews during the Holocaust. France”, red. I. Gutman, L. Lazare, Jerusalem 2003, s. 529.

[13] „Le Chambon-sur-Lignon”, https://www.museeprotestant.org/en/notice/chambon-sur-lignon-2 (dostęp: 3.03.2020).

[14] „Le Chambon-sur-Lignon”, https://encyclopedia.ushmm.org/content/en/article/le-chambon-sur-lignon (dostęp: 3.03.2020).

[15] Cytat za: A. Namysło, „Sprawiedliwi…”.

[16] https://www.youtube.com/watch?v=3dH28qLWUlo (dostęp: 3.03.2020).

[17] „Le Chambon-sur-Lignon”, w: „The Holocaust and the Christian World…”, s. 163.

[18] „The Encyclopedia of the Righteous Among the Nations...”, s. 530; „Le Chambon-sur-Lignon”, https://encyclopedia.ushmm.org/content/en/article/le-chambon-sur-lignon (dostęp: 3.03.2020).