Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 3-4 / 2011

Bylejakość święci triumfy: w miarę uważny czytelnik znajdzie w dowolnie wybranej gazecie błędy w składni, interpunkcji czy ortografii, nie mówiąc o nielogicznościach, złym argumentowaniu czy też nieuprawnionych wnioskach. Wypowiedzi telewizyjne i radiowe nie pozostają w tyle za słowem pisanym. Większość osób nie wstydzi się ferować sądów powierzchownych, bezzasadnych czy wręcz nieprawdziwych. Media to kupują, bo w cenie są wystąpienia prowadzące do spięcia i konfliktu, które przyciągają uwagę odbiorcy. Pesymiści twierdzą, że w przyszłości może być tylko gorzej, ponieważ liczba dostępnych informacji jest coraz większa i nie sposób przetworzyć ich rzetelnie. Ta bylejakość rozlewa się i upowszechnia, jak zaraźliwy wirus, dotyka wszystkich dziedzin życia i jest nie tylko polską specjalnością.

Jednym z przykładów takiej nierzetelności są w moich oczach niektóre fragmenty artykułu zamieszczonego w ostatnim numerze „Jednoty” pióra pani Debry W. Haffner, pastora parafii unitariańskiej w Westport w USA. Chcę się odnieść nie tyle do tez autorki, ile do metody ich dowodzenia. W sprawie sugerowanego homoseksualnego charakteru związku Dawida i Jonatana autorka opiera się na dwóch fragmentach z ksiąg Samuela. Pierwszy opowiada o tym, że Dawid po zwycięstwie nad Goliatem staje przed obliczem Saula. Tej rozmowie przysłuchuje się syn Saula Jonatan, zapewne zafascynowany spotkaniem z bohaterem: A gdy dokończył rozmowy z Saulem, dusza Jonatana przylgnęła do duszy Dawida, i umiłował go Jonatan jak samego siebie. Opowiedziana tak historia nie dziwi, łatwo uwierzyć w zachwyt Jonatana nad Dawidem i w jego chęć służenia bohaterowi. Pani Haffner nie opisuje jednak całej sceny, w której zachowanie Jonatana jest psychologicznie uzasadnione, ale przytacza sam cytat o nagłym zachwycie Jonatana nad Dawidem i stąd autorka wywodzi wniosek o seksualnym charakterze zauroczenia. Argumentem mającym potwierdzić tezę autorki jest drugi cytat, będący fragmentem lamentacji, którą Dawid napisał po śmierci Jonatana i Saula. Lamentacja jest pieśnią żałobną, jest utworem poetyckim, wyrażającym uczucia autora z patosem, przy użyciu rozmaitych figur stylistycznych. Wyciąganie na tej podstawie jakichkolwiek wniosków wydaje się chybione. Równie słaba jest argumentacja autorki artykułu wskazująca na lesbijski charakter związku Rut i Naomi, gdyż sprowadza się do zdania: Inni autorzy sugerowali, że związek Naomi i Rut był związkiem kochanek i że Boaz jedynie został wykorzystany, by zapłodnić Rut. Z poważną egzegezą biblijną ma to niewiele wspólnego i nieuchronnie przywodzi na myśl znaną nam metodę jednego z polskich polityków dowodzenia swoich racji polegającą na stwierdzeniu, że coś jest oczywistą oczywistością. Wyjmowanie zaś z kontekstu cytatów i przykrajanie do swojej tezy jest poważnym nadużyciem.

Dr Dorota Niewieczerzał

Pełny tekst artykułu po zalogowaniu w serwisie.

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl