Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

Image11-12 / 2004

Czas jest zdumiewającym parametrem naszego życia. Wszystko dzieje się w czasie, każde zdarzenie ma przypisany sobie moment, współrzędną na osi czasu. Mierzony zegarami, systematyzowany kalendarzami daje podstawę do konstruowania historii. Nie potrafimy nawet wyobrazić sobie myślenia o własnych losach bez uwzględnienia idei następstwa zdarzeń i nie jest to przyzwyczajenie czy nawyk natury formalnej. Istniejemy w czasie, zmieniamy się nieustannie, w każdej chwili jesteśmy sumą wszystkich zmian sprzed tej chwili. Istnienie poza czasem, jakie przypisujemy Bogu, jest dla nas właściwie niezrozumiałe. Wierzymy, że Bóg jest panem czasu i jako taki musi być bytem od czasu niezależnym. Nie potrafimy jednak sobie tego wyobrazić, ponieważ nasze doświadczenie życiowe ma charakter skończony.
Doznawanie upływu czasu odbywa się przez pryzmat przeżyć z tym czasem związanych. Wszyscy znamy uczucie spowolnienia i przyspieszenia, sprawiające wrażenie, że jednostki miary czasu "trwają" rozmaicie. Niejednokrotnie jesteśmy zaskoczeni, że już minęła godzina, kiedy indziej znowu nie możemy się doczekać jej końca. Nasza psychika bowiem podsuwa nam swoistą interpretację tego, co właśnie przeżywamy, i ta interpretacja jest nie do oddzielenia od owego przeżycia.

Dorota Niewieczerzał

Wielkie porządki - pełny tekst

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl