Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

9 /1994

Wstępna konsultacja przedstawicieli ewangelickich Kościołów wspólnoty leuenberskiej i Unii Zborów Baptystycznych

W 1973 r. w Leuenbergu k. Bazylei (Szwajcaria) europejskie Kościoły ewangelickie: luterańskie, reformowane i unijne – zawarły porozumienie doktrynalne obejmujące wspólnotę kazalnicy i Wieczerzy Pańskiej oraz wzajemne uznanie ordynacji duchownych. Od miejsca zawarcia porozumienia nazwano je konkordią leuenberską. Do dziś jednak nie udało się Kościołom ewangelickim (z wyjątkiem włoskich waldensów oraz Zjednoczonego Kościoła Reformowanego w Anglii) zawrzeć podobnego porozumienia ze zborami i uniami baptystycznymi.

W tej sytuacji Instytut Badań Konfesyjnych w Bensheim (Niemcy) zwołał w dniach 18-21 listopada 1993 r. nieoficjalną konsultację przedstawicieli ewangelickich Kościołów wspólnoty leuenberskiej i baptystów, która miała rozważyć możliwości wzajemnego zbliżenia. Wyniki debaty zawarto w dokumencie, którego najistotniejsze fragmenty omawiamy poniżej.

STAN OBECNY

Europejskie Zgromadzenie Kościołów Ewangelickich, obradujące w marcu 1992 r. w Budapeszcie, wezwało do „szukania i pogłębiania społeczności ze wszystkimi Kościołami chrześcijańskimi” (zob. Orędzie, „Jednota” 1992, nr 6, s. 15) oraz zwróciło się do Kościołów wspólnoty leuenberskiej o wykazanie stosownej inicjatywy. Dialogi teologiczne, toczące się w minionym dwudziestoleciu między Światowym Związkiem Baptystów a Światowym Aliansem Kościołów Reformowanych (1973-1977) i Światową Federacją Luterańską (1986-1989), wykazały dużą zbieżność w rozumieniu Ewangelii oraz pozwoliły tym Kościołom, mimo istniejących różnic, „uznać się wzajemnie za wspólnoty w obrębie Ciała Chrystusowego”, a także wspierać zbliżenie duchowe, współpracę kultową i misyjną. Owocne rozmowy przeprowadzono także na szczeblu Kościołów lokalnych (1982 Holandia, 1980-1981 RFN, 1982-1983 b. NRD, 1984-1989 Norwegia). We Francji ewangelicy reformowani, luteranie i baptyści od dawna już współpracują w ramach Federation Protestante, a w 1990 r. we Włoszech doszło do zawarcia wspomnianego na wstępie porozumienia między Kościołem waldensów i metodystów z jednej, a Unią Zborów Baptystycznych z drugiej strony.

Duże znaczenie dla dialogu ewangelików i baptystów w Europie mają też rozmowy z mennonitami. W wyniku tych dialogów uznano bowiem, że zawarte w XVI-wiecznych ewangelickich księgach symbolicznych potępienia anabaptystów nie odnoszą się do współczesnych mennonitów i baptystów. Co więcej – w oświadczeniu

Światowego Alinasu Kościołów Reformowanych z 1983 r. oraz w dokumencie z dialogu między Zjednoczonym Kościołem Ewangelicko-Luterańskim a niemieckimi mennonitami (1989-1992) wyrażono prośbę o wybaczenie krzywd i niesprawiedliwości wyrządzonych przez ewangelików mennonitom, a później baptystom, w wyniku potępienia anabaptyzmu.

Dialog między baptystami i Kościołami wspólnoty leuenberskiej powinien być prowadzony na płaszczyźnie europejskiej, dlatego uczestnicy konsultacji w Bensheim uznali za stosowne zwrócić się z prośbą do Zgromadzenia Ogólnego leuenberskiej wspólnoty Kościołów, a za pośrednictwem Europejskiej Federacji Baptystów do Unii Zborów Baptystycznych – o podjęcie niezbędnych kroków w celu osiągnięcia zbliżenia.

CELE DIALOGU

Dialog ten powinien służyć:

  • lepszemu wyrażaniu wspólnych poglądów teologicznych oraz dalszemu wyjaśnianiu istniejących różnic;
  • zastosowaniu w praktycznej współpracy między Kościołami w Europie uzgodnień osiągniętych w dialogach na płaszczyźnie międzynarodowej;
  • budowaniu nowych modeli wspólnoty i współpracy, przyjmując za punkt wyjścia już istniejące porozumienia, np. we Włoszech.

WARUNKI

Warunkiem pogłębienia wspólnoty jest dążenie do nasilenia wzajemnych kontaktów i pragnienie lepszego poznania się. Trzeba przy tym uwzględnić zarówno historyczne, jak i współczesne uwarunkowania partnerów dialogu oraz dokonujący się proces pluralizacji, który zwłaszcza po drugiej wojnie światowej doprowadził do wewnętrznego zróżnicowania wszystkich wyznań chrześcijańskich. Należałoby też zastanowić się, jakie skutki mają różnice między obydwiema tradycjami dla realizacji wspólnego zadania Kościoła Chrystusowego, jakim jest spełnianie nakazu misyjnego.

TEMATYKA

Punktem wyjścia pogłębionego dialogu powinno być potwierdzenie istnienia wspólnych podstaw biblijnych oraz dziedzictwa reformacyjnego – w tym bowiem świetle stanie się możliwa właściwa ocena istniejących różnic.

  1. Zadania misyjne we współczesnej Europie

Kościoły i zbory stają dzisiaj wobec wspólnego wyzwania, jakim jest głoszenie Ewangelii w pluralistycznym, zeświecczonym i wieloreligijnym społeczeństwie. Jak mamy to zadanie wykonać? Jak pogodzić ewangelizację z dialogiem międzyreligijnym? Co nasze Kościoły rozumieją przez nawrócenie i w jaki sposób odcinają się od działań i postaw prozelickich?

Przybierająca nowy kształt Europa pilnie potrzebuje porozumienia w palących kwestiach społeczno-etycznych, takich jak: sprawiedliwość, wolność religijna, pokój, odpowiedzialność za środowisko naturalne. W wiarygodnym głoszeniu Ewangelii żadnej z tych spraw nie można pominąć.

  1. Sola Scriptura – solus Christus – sola fide

Wszystkie Kościoły przyznające się do dziedzictwa Reformacji powołują się na zasadę sola Scriptura. I chociaż Biblia pozostaje dla nich podstawową wytyczną w dziedzinie wiary i życia, to przecież interpretują ją na rozmaite sposoby. Ostatnio poważnym problemem staje się fundamentalizm, na który szczególną podatność zdaje się wykazywać tradycja reformowana i baptystyczna. Jaki jest stosunek każdego z Kościołów do tego zjawiska?

  1. Słowo – wiara – chrzest

Różnice w teologii chrztu oraz w praktyce chrzcielnej najmocniej dzielą nurt ewangelicki i baptystyczny. Do dziś nie udało się tych różnic przezwyciężyć. Dlatego wyjaśnienia i usystematyzowania wymagają następujące kwestie: zbawcza konieczność chrztu i jego sakra-mentalność, chrzest z wody, chrzest z Ducha (w Duchu), wiara, wyznanie wiary, wzrastanie w wierze, konfirmacja i jej znaczenie.

Czy uprawnione jest rozróżnianie (jak ma to miejsce w wypadku porozumienia włoskiego) między formą chrztu a jego znaczeniem lub jego skutkami? Jaką rolę, na przykład w teologii luterańskiej, odgrywają dziś przy uzasadnianiu chrztu dzieci dawne argumenty dotyczące wiary dziecka i grzechu pierworodnego?

  1. Przynależność kościelna

Baptyści i Kościoły wspólnoty leuenberskiej mają odmienny pogląd na członkostwo w Kościele, pojmowane jako uczestnictwo w communio [społeczności] Ciała Chrystusowego. W Kościołach ewangelickich chrzest jest równoznaczny z udziałem w communio. Dzieje się tak nawet wówczas, gdy ochrzczeni odnoszą się z dystansem lub nawet w ogóle nie okazują zainteresowania uczestnictwem w życiu Kościoła, w jego zwiastowaniu, nabożeństwie, diakonii. Baptyści z kolei uważają, że członkostwo w Ciele Chrystusa jest możliwe tylko w ramach zboru chrześcijańskiego i jego posłannictwa, i że tylko wtedy można uznać skuteczne znaczenie chrztu.

Należałoby więc wyjaśnić, jaki związek zachodzi między chrztem i członkostwem w Kościele oraz jak obie tradycje kościelne traktują osoby wprawdzie ochrzczone, ale nie uczestniczące w życiu zboru?

  1. Porządek kościelny (ustrój Kościoła)

Dla baptystów podstawową jednostką organizacyjną Kościoła jest lokalny zbór (system kongregacjonalny). Kościoły ewangelickie z kolei mają zazwyczaj ustrój synodalny lub episkopalny. W jakim stosunku pozostają te różne struktury kościelne? Jak się ma zbór lokalny do Kościoła Powszechnego? Jak połączyć pojęcie zboru jako ruchu i pojęcie Kościoła jako instytucji?

  1. Kościół a państwo i społeczeństwo

Baptyści zawsze głosili zasadę wyraźnego rozdziału Kościoła od państwa, dostrzegając w tym jedyny sposób zapewnienia wolności religijnej i autonomii Słowa Bożego. W Kościołach ewangelickich (typu kalwińskiego i luterańskiego) istniał natomiast ścisły związek z państwem (część władców europejskich wspierała, a nawet przeprowadzała, Reformację). Jeszcze dzisiaj w niektórych państwach europejskich Kościoły ewangelickie, będące Kościołami narodowymi, są ściśle związane z państwem.

Obecnie nie ulega już wątpliwości, że Kościół nie może wiązać się z państwem. Nie wystarczy jednak samo podkreślanie zasady rozdziału obu tych podmiotów. Trzeba raczej zastanowić się nad tym, jak współczesne Kościoły i zbory, zachowując krytyczny dystans wobec państwa i społeczeństwa, mogą zarazem wspólnie z tym państwem rozwiązywać problemy społeczne.

Istnieje potrzeba wspólnego opracowania dziedzictwa Corpus christianum [społeczeństwa chrześcijańskiego]; dziedzictwa, którego następstwa są wciąż obecne w Kościołach ewangelickich. Jakie konsekwencje ma bezdyskusyjny kres Corpus christianum dla kształtu Kościoła i jego stosunku do państwa i społeczeństwa?

KU WIĘKSZEJ WSPÓLNOCIE

Na drodze do pełnej wspólnoty kościelnej jest wiele etapów pośrednich. Pewna więź między Kościołami wspólnoty leuenberskiej i baptystami jest już faktem. Jej pogłębienie może nastąpić dzięki przeniesieniu na grunt zborów lokalnych tych uzgodnień, jakie osiągnięto w dialogach międzykonfesyjnych, prowadzonych na wyższym szczeblu. Przyswojeniu już osiągniętych porozumień i wzajemnemu poznawaniu się mogą służyć różne formy wspólnych spotkań oraz konkretna współpraca miejscowych zborów. Wszędzie tam, gdzie to możliwe, należałoby już dziś wspólnie podejmować zadania, bo naszym celem jest wzajemne poznanie się i uznanie za wprawdzie różne, ale pełnoprawne członki jednego Ciała Chrystusa – Kościoła Powszechnego.

Oprac. Karol Karski