Drukuj

TEOLOGIA

NR 3/2022, s. 24-26

W krajach starożytnego Bliskiego Wschodu, tak jak jest to obecnie, wojna należała do częstych doświadczeń i była poddawana religijnej refleksji. Kaznodzieja Salomon pisał: „Jest czas narodzin i czas śmierci (…) jest czas wojny i czas pokoju” (Koh 3, 1.8). Nic więc dziwnego, że i Izrael ujmował wojnę w ramy religijnego światopoglądu, co znajduje swoje odzwierciedlenie w Biblii hebrajskiej. W niniejszym tekście przedstawionych zostanie kilka podstawowych zagadnień starotestamentowych, w których pojawia się temat wojny.

Biblia hebrajska przedstawia różne obrazy Boga, m.in. nadaje mu cechy wojownika i to już w bardzo starych tekstach Starego Testamentu. Nie jest wykluczone, że samo imię ludu Bożego „Izrael” oznacza po hebrajsku „Bóg walczy”, Bóg Izraela nazywany jest Panem Zastępów, przy czym pod pojęciem zastępów należy rozumieć niebiańskie wojska. Według Biblii Bóg staje do walki w obronie swojego ludu podczas jego przejścia przez morze w trakcie ucieczki z Egiptu. W Wj 14, 13–14 czytamy: „Nie bójcie się, wytrwajcie, a zobaczycie pomoc Pana, której udzieli wam dzisiaj (...) Pan za was walczyć będzie, wy zaś milczcie!”. Pieśń Miriam, jeden z najstarszych tekstów biblijnych, zawiera słowa: „Śpiewajcie Panu, bo nader się wywyższył, konia i jego woźnicę wrzucił w morze”. Stary Testament w opowieściach i tekstach chwalących Boga jako Stwórcę świata, przedstawia dzieło stworzenia jako zwycięstwo w walce z zagrażającymi światu siłami chaosu i zła (Ps 104, 6–9; Iz 51, 9).


Fot. Pixabay

Zapewne też z tego powodu polecenia wydane człowiekowi w pierwszym, kapłańskim opisie stworzenia zawierają pojęcia związane z działaniem militarnym. W Rdz 1,26 znajduje się polecenie „deptania” ryb morskich, ptaków i innych zwierząt. Pojęcie „zdeptać” (hebr. rada) odnosić może się do zwycięstwa nad wrogami w wojnie. Podobnie w 1, 28 mamy polecenie „zniewolenia” ziemi (hebr. kawasz). Dobór takich właśnie pojęć można tłumaczyć nawiązaniem do wyobrażenia aktu stworzenia przez walkę. Ludzie jako Boży obraz i podobieństwo, jako reprezentanci Boga zobowiązani są do naśladowania Bożego działania stwórczego, przez zdecydowaną walkę z tym, co chaotyczne i zagrażające życiu.

Motyw wojny wykorzystywany był w tekstach mówiących o zbrojnym zajęciu Kanaanu. Biblia zawiera zarówno wezwania do eksterminacji narodów zamieszkujących Kanaan (np. Pwt 7, 1–6), jak i opisy brutalnego zajęcia kraju (np. Joz 1–12). Bibliści są jednak zgodni, że wytępienie narodów kananejskich nie miało w historii miejsca. Teksty te powstały najprawdopodobniej w okresie niewoli babilońskiej, czyli w czasie bardzo odległym od kształtowania się Izraela w Kanaanie i służyć miały oskarżeniu ludu: Izrael zaczynał w Kanaanie z czystym kontem, nie było więc żadnego powodu, dla którego miałby przejąć złe i bałwochwalcze praktyki Kananejczyków. W czasie powstawania tych tekstów ich adresaci, nie odbierali ich jako wezwania do zabijania jakichkolwiek ludów.

W Starym Testamencie znajduje się także tradycja wojny Pana. Pochodzi ona z okresu przedkrólewskiego, o czym może świadczyć bardzo stary biblijny utwór, a mianowicie Pieśń Debory (Sdz 5). Teksty należące do tej tradycji mówią o Bogu, który angażuje się w militarne wyzwolenie Izraela, zagrożonego przez pragnących go zniszczyć nieprzyjaciół. Tradycja ta zawiera kilka stałych elementów. Po pierwsze Izrael jest zagrożony zniszczeniem lub zniewolony. W sytuacji zagrożenia Bóg wzbudza przywódcę i obdarza go duchem, to znaczy czyni zdatnym do wykonania określonego zadania. Ten z kolei jednoczy część plemion Izraela i składa śluby obłożenia nieprzyjaciół klątwą, czyli zabicia pokonanych i zniszczenia łupu
(Sdz 6, 34–35; 1 Sm 11, 6–7) i zapewne też zapowiada w imieniu Boga zwycięstwo (Sdz 3, 27–28; 4, 7.14; 7, 9.14–15; Lb 21, 34; Joz 10, 8). Następnie prowadzi lud do zwycięskiej bitwy, w którą angażuje się Bóg (Sdz 8,17; 1 Sm 30, 26). Charakterystyczne było także, że w czasie bitwy noszono Arkę Przymierza.

Motyw wojny związany jest również z teologią Syjonu. Wedle tej teologii Syjon, a więc Świątynia w Jerozolimie i samo miasto były miejscem szczególnej obecności Boga na ziemi. W kompleksie motywów i wyobrażeń znajdowały się także takie, które dotyczyły zagrożenia miasta ze strony narodów, ataku na miasto i cudownego Bożego ratunku (Ps 46, 7.10; 48, 5nn; Jl 3; Mi 4, 11). Nie wiadomo gdzie te wyobrażenia mają swoje źródło: czy chodzi o doświadczenia historyczne np. o pamięć o szturmie ludów morza, czy też o doświadczenia z Asyrią (np. nieudana próba zdobycia miasta przez Sancheryba w 701 r. p.n.e.). Prawdopodobnie jest to wyobrażenie specyficznie izraelskie.

Do motywu wojny Pana nawiązywali także prorocy klasyczni, tzn. działający przed niewolą babilońską i zapowiadający karę. Prorockie zapowiedzi kary są wyjątkowym zjawiskiem. Odróżniają one profetyzm starotestamentowy od proroctwa ludów ościennych Izraela. Prorocy przed wygnaniem wskazywali na odstępstwo ludu od Boga i ogłaszali mające nastąpić nieszczęście, twórczo przekształcając wcześniejsze religijne wyobrażenia. Twierdzili oni mianowicie, że jak Bóg niegdyś prowadził wojnę obronną przeciw narodom, tak w przyszłości pobudzi narody do wojny przeciwko Izraelowi. Inaczej mówiąc, sam będzie walczyć przeciwko swojemu ludowi. Motyw wojny jako Bożej kary za grzechy pojawia się już w najstarszych księgach prorockich (np. Am 8, 1–3; Oz 11, 1–6). Zapowiedzi nieszczęścia klasycznych proroków sprawiały problemy późniejszym prorockim autorom biblijnym, którzy próbowali w różny sposób je interpretować. Niektórzy sprowadzali kwestię Bożej kary do przeszłości, twierdząc, że czas karania już minął (Iz 54, 7–8; Za 1, 5–6), inni z kolei próbowali wykorzystać ten motyw kreśląc scenariusz ostatecznego zbawienia. Refleksja na temat wojny Pana pojawia się więc w bardzo późnych tekstach prorockich o charakterze eschatologicznym. Wojna Pana jest tam elementem eschatologicznego scenariusza zbawienia (np. Za 12 i 14; Ez 38–39). Prorocy późni starali się odpowiedzieć na pytanie o to, kiedy nadejdzie zbawienie Izraela zapowiadane m.in. przez proroków czasu niewoli, wskazywali na konieczność nadejścia trudnych czasów – głównie ataku narodów – przed momentem ostatecznego zbawienia.  Prorocy ci opierali się na wcześniejszych tekstach biblijnych i wykorzystywali różnorodne wcześniejsze tradycje (zarówno wojny Pana, wcześniejsze zapowiedzi kary, prorockie obietnice zbawienia, teologię Syjonu itp.). Scenariusze eschatologiczne były różnorodne. W niektórych przypadkach (np. Za 12) Pan miał prowadzić walkę wyzwoleńczą przeciwko narodom atakującym Boży lud, w innych zaś wojna Pana (Za 14) służyła jako sposób ukarania zarówno Izraela, jak i narodów, przed zbawieniem Izraela i włączeniem narodów do wspólnoty z Bogiem.

Temat wojny jest także obecny w bardzo ważnej dla późniejszego Izraela tradycji prawnej. W Pwt 20, 1–8 znajdują się przepisy dotyczące prowadzenia wojny przez Izrael. Obecne jest w tym fragmencie wyobrażenie Boga, który prowadzi walkę na rzecz Izraela (w. 1.2). Zaskakujące przy tym jest, że przed wyruszeniem do walki przemawiać ma kapłan (w. 3–4), który – jak może się wydawać – sankcjonuje w ten sposób wojnę. Biorąc jednak pod uwagę kontekst całej jednostki, w której zapisane są ograniczenia udziału w wojnie dotyczące poszczególnych kategorii osób, zapewne należy widzieć tu nie uświęcenie przez kapłana wojny, ale ograniczenie dowolności władzy świeckiej do prowadzenia wojen, co też czyniła później żydowska myśl halachiczna.

 

Pełny tekst artykułu (po zalogowaniu w serwisie)

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl

*****

  Andrzej Kluczyński –  dr hab. teologii, wykładowca Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie. Jego zainteresowania naukowe dotyczą starotestamentowego profetyzmu i dialogu żydowsko-chrześcijańskiego.