Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

10/1991

NA NABOŻEŃSTWIE Z UDZIAŁEM PAPIEŻA JANA PAWŁA II W EWANGELICKO-AUGSBURSKIM KOŚCIELE ŚWIĘTEJ TRÓJCY WARSZAWA, 9 CZERWCA 1991 r.

Wasza Świątobliwość,
Po raz pierwszy w historii wierni i duchowieństwo Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce mają zaszczyt przywitać papieża Polaka w ewangelickiej świątyni, w kościele Świętej Trójcy w Warszawie. Przed półtora rokiem z prawdziwą życzliwością obserwowaliśmy drogę papieskiej pielgrzymki w krajach naszych współbraci, ewangelików w Skandynawii. Z uwagą słuchaliśmy wypowiedzianych tam słów o jedności.

Cieszymy się, że zaproszenie do uczestnictwa w nabożeństwie w jednej ze świątyń Kościołów wchodzących w skład Polskiej Rady Ekumenicznej, skierowane do Waszej Świątobliwości w czasie III pielgrzymki w naszej Ojczyźnie, zostało przyjęte. Dzisiejsze nabożeństwo ekumeniczne, włączone w program pielgrzymki Waszej Świątobliwości w naszym kraju, napawa nas szczerą radością i budzi najlepsze nadzieje.

Ewangelickie nabożeństwo zawiera dwa bardzo ważne, nierozerwalne elementy: zwiastowanie Słowa Bożego i Eucharystię. Rozumiemy czasowe ograniczenia tej pielgrzymki. Tym bardziej cieszymy się, że w pierwszej części naszego wspólnego nabożeństwa będziemy mogli wysłuchać przemówienia Waszej Świątobliwości.

Człowiek, który dobrze przyjrzy się swojemu bliźniemu, musi dostrzec w nim podobną doń, drugą istotę ludzką stworzoną na obraz Boga. Podobnie Kościoły. Tylko w sytuacji spotkania i uważnej rozmowy możemy doświadczyć wymodlonego przez Chrystusa daru jedności, możemy rozpoznać w sobie różnych uczniów tego samego Mistrza. Mimo oczywistości tej prawdy, jedność uczniów Chrystusa nigdy nie była darem łatwym. Także dziś, także w naszej Ojczyźnie, trzeba nam się uczyć tego, jak ten dar przyjmować. Powinniśmy się przyłączyć do Jezusa w jego modlitwie: „aby wszyscy byli jedno”.

Mamy bowiem wspólnie składać świadectwo dzieci Bożych o darze zbawienia dla wszystkich grzeszników. Do tej służby potrzeba nam braterstwa i wzajemnej miłości.

W podobieństwie o wielkiej wieczerzy (według Ewangelii Św. Łukasza) przy stole zasiadają ci, którzy przyjęli zaproszenie Gospodarza. Kto nie doceni! wezwania Jego posłańca, kto przecenił wartość swojego stanu posiadania i siłę ziemskich zobowiązań, nie może skosztować wieczerzy. Zaproszenie do wieczerzy jest zaproszeniem do radości spożywania chleba we wspólnocie. Jest to w istocie zaproszenie do jedności. Przy stole Gospodarza jednoczą się ubodzy, ułomni, ślepi i głusi. Przyjęcie zaproszenia jest zgodą na taką wspólnotę i zgodą na taką również ocenę własnej wartości.

Radujemy się dziś razem w jednej świątyni z tego, że mimo naszego ludzkiego ubóstwa i ułomności nie jesteśmy „obcymi i przychodniami, lecz współobywatelami świętych i domownikami Boga”. A radość dzielona z braćmi jest radością podwójną. Czytane dziś słowa Apostola Pawła z Listu do Efezjan wzywają Kościół do wzrastania i wspólnego budowania się na mieszkanie Boże w Duchu Świętym. Napełnia nas nadzieja, że tylko Pan Kościoła, Ten, który zburzy! przegrodę – mur nieprzyjaźni, Chrystus, wobec którego ludzie są tylko grzesznikami potrzebującymi zbawienia, może sprawić, abyśmy doszli do poznania sensu prawdziwej jedności i społeczności w Jego Duchu.

Niechaj sam Wszechmogący Pan sprawi, aby taki właśnie owoc wydało dzisiejsze spotkanie w nabożeństwie ekumenicznym.

Proszę być pewnym naszych gorących modlitw przyczynnych o błogosławieństwo dla wszystkich poczynań Waszej Świątobliwości dla dobra Kościoła Chrystusowego i dla dobra Polski.