Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 3/2020, s. 40

„Religia (…) nie jest sprawą władzy wykonawczej lub władzy sądowniczej. A zatem punktem wyjścia prawa jest istotnie agnostyczny pogląd na temat przekonań religijnych oraz tolerancyjne podejście do różnorodności religijnej i kulturowej. Świecki sędzia musi być czujny, aby nie zagubić dobrze znanego rozdziału pomiędzy kościołem a państwem. Nie jest zadaniem sędziego ważyć słuszność jednej religii w stosunku do drugiej. Wszystkim należy się równy szacunek” – to fragment orzeczenia z 2002 r. w sprawie Sulaiman v. Juffali brytyjskiego sądu, uznającego się za świecki, mimo że formalnie Zjednoczone Królestwo jest państwem wyznaniowym z państwowym Kościołem Anglii, głową państwa zmuszoną być jego członkiem i wieloma innymi archaicznymi przejawami dawnych tradycji wyznaniowych. Polska zdaje się być dokładnie przeciwieństwem. Każdy obserwator polskiej sceny politycznej łatwo zauważy bliskie związki dominujących sił politycznych z hierarchią Kościoła rzymskokatolickiego, czasami sprawiające razem wrażenie funkcjonowania ich jak jednego organizmu, choć Konstytucja RP – w przeciwieństwie do brytyjskiego systemu prawa – deklaruje formalnie rozdział Kościoła i państwa.

Co symptomatyczne, po 1989 r. trudno znaleźć polskie publikacje koncentrujące się na rozdziale Kościoła i państwa, jakby to zagadnienie po okresie PRL należało do tematów tabu. Ta luka wydawnicza została w tym roku wypełniona przez publikację znanego protestanckiego teologa i prawnika prof. Tadeusza J. Zielińskiego pt. „Rozdział kościoła i państwa. Krótkie uzasadnienie”, wydaną przez Wydawnictwo Semper.

Unikalność i profesjonalizm dzieła idą w parze także z jego praktyczną zwięzłością, umożliwiającą każdemu zapoznanie się z węzłowymi zagadnieniami związanymi z tytułową problematyką na stu kilkudziesięciu stronach. Książka została podzielona na pięć głównych części, poprzedzonych krótkim wstępem i zakończeniem, odpowiadających pięciu podstawowym racjom przemawiającym za doniosłością rozdziału Kościoła i państwa.

Pierwsza z nich to fundamentalna dla demokratycznego państwa prawnego potrzeba zapewnienia, aby państwo szanowało każdego człowieka i było dobrem wspólnym. Brak rozdziału w sposób oczywisty powoduje dominację jednego światopoglądu religijnego nad innymi, czyniąc z innych mniej wartościowe i alienując w ten sposób część społeczeństwa.

Druga z części wykazuje, że rozdział zapewnia każdemu możliwość prowadzenia własnego stylu życia bez szkody dla innych we wszystkich sferach życia: od wolności samookreślenia się, przez wolność wiary i niewiary (jak określa to autor, czyli również niepraktykowania i niewyznawania żadnej religii), życia seksualnego (w tym związanego z ekspresją nieheteronormatywnej orientacji seksualnej), rodzinnego, po wolność życia intelektualnego i artystycznego. Przykład wielu krajów wyznaniowych (np. muzułmańskich), jak również państw niedojrzałych pod względem poszanowania praw człowieka (np. Polska, Węgry, Rosja) wskazuje, że ideologizacja religijna prawa i funkcjonowania aparatu władzy zawsze prowadzi do represyjności w celu zapewnienia zgodności codziennego życia obywateli z oczekiwaniem elit religijno-politycznych.

Kolejna część monografii wskazuje na doniosłość rozdziału dla zaspokajania potrzeb obywateli zgodnie z najlepszymi zdobyczami cywilizacji w sferach takich, jak oświata i nauka, ochrona zdrowia, ochrona socjalna czy ochrona środowiska. Autor porusza przy tej okazji kluczowe kontrowersje z nimi związane, np. nauczanie religii i etyki w szkole, klauzulę sumienia, dyskryminację w dostępie do infrastruktury społecznej.

Czwarta i piąta część książki wskazują na zapewnianie przez system rozdziału Kościoła i państwa odpowiedniej przestrzeni rozwoju samej religii z korzyścią dla społeczeństwa, przede wszystkim dzięki zachowaniu przez nią autentyczności i możliwości rozwoju w oparciu o jej potencjał własny, a nie sztucznie generowany przez aparat państwowy. Możliwe jest dzięki autonomii samodzielne określanie doktryny wiary i organizacji związku wyznaniowego, jak również zapewniany następuje pluralizm religijny bez dyskryminacji „mniej uznanych” środowisk religijnych. Autor porusza w tej części ciekawy temat trywializacji religii wskutek bezrefleksyjnego używania symboli religijnych przez władze publiczne. Rozdział Kościoła i państwa skutkuje także rzetelnym reagowaniem władz państwowych na przypadki patologii zachodzące w środowisku religijnym. Najjaskrawszym tego przykładem jest przeciwdziałanie i karanie pedofilii, ale dotyczy to także nadużyć finansowych (w tym podatkowych), przymusu religijnego czy bezprawnej indoktrynacji.

* * * * *

Michał Hucał – prawnik, doktor teologii ewangelickiej

 

Tadeusz J. Zielinski, "Rozdzial kosciola i panstwa"Tadeusz J. Zieliński
„Rozdział kościoła i państwa. Krótkie uzasadnienie”
Wydawnictwo Semper, Warszawa 2020
173 strony