Drukuj

NR 3/2014, ss. 34–37

Biblia brzeska - karta tytulowa„Każde czasy są i były czasami Prawa i Łaski”
Filip Melanchton

 

Biblia brzeska została wydana w 1563 r. w Brześciu Litewskim – najważniejszym ośrodku prasy kalwińskiej i zadedykowana królowi Zygmuntowi Augustowi[1]. Biblię zwaną pińczowską (od miejsca, gdzie toczyły się prace przekładowe) oraz radziwiłłowską (od nazwiska głównego sponsora wydania – Mikołaja Radziwiłła Czarnego) zdobi drzeworytowy herb Radziwiłłów i poświęcony im wiersz, ale również wyjątkowa karta tytułowa.

Ujęta w architektoniczną ramę, opracowaną z niezwykłym smakiem artystycznym, i zwieńczona łukiem wspartym na dwóch wysmukłych kolumnach, kompozycja karty składa się z trzech części. W najniższej kondygnacji, na osi uwydatnionej przez pień drzewa, przedstawiony został mężczyzna zasiadający pomiędzy grupą proroków i Janem Chrzcicielem. Za nimi widoczna jest scena Wywyższenia węża miedzianego (po lewej) i Zwiastowania pasterzom (po prawej stronie). Po bokach, w dolnej strefie, znajdują się dalsze przedstawienia: Chrystus Zmartwychwstały po prawej oraz scena Wpędzania grzesznika do piekła po lewej stronie. Tytulaturę ujmuje scena z Barankiem u stóp Ukrzyżowanego i przedstawienie Grzechu Pierworodnego naprzeciw, w zwieńczeniu natomiast ukazany został moment Zstąpienia Chrystusa-Emmanuela z niebios i Przekazania tablic Mojżeszowi. W kompozycji przewija się konsekwentnie jedna myśl przewodnia: grzech człowieka i jego konsekwencje oraz zbawcze działanie bożej łaski. Karta tytułowa posługuje się zatem motywem Tablicy Prawa i Łaski, opracowanej w celu wizualizacji nauki doktora Marcina Lutra o usprawiedliwieniu człowieka mocą wiary, której kwintesencją był tekst Rz 3,28.

Opracowana w kręgu wittenberskim Tablica, nazywana teologią „obrazową” lub też „wykładnią obrazową” nauki reformatorów, ułatwić miała zrozumienie, a przez to upowszechnienie reformacyjnego poglądu na fundamentalną rolę wiary dla zbawienia człowieka. Zasada kompozycji Tablicy opierała się na typologii, czyli metodzie egzegezy biblijnej zakładającej istnienie związków między wydarzeniami, osobami czy rzeczami w „starych” i „nowych” czasach historii zbawienia. W myśl tej zasady świat od stworzenia dzielił się na dwie „strony”: czas przed i po narodzinach Chrystusa. W Starym Testamencie – jako w „antytypie” Nowego – pojawiały się prefiguracje czy też zapowiedzi postaci i wydarzeń mających nastąpić w Nowym Testamencie, a ich obecność potwierdzać miała realizację Bożego planu zbawienia[2].

Recepcja motywu nastąpiła bardzo szybko i była ogromna, Tablica z czasem nabrała charakteru ogólnoeuropejskiego, ale i ponadkonfesyjnego. Pojawiała się w formie ilustracji książkowej, a szczególnym miejscem jej występowania były karty tytułowe Biblii. Graficzna wersja Tablicy zdobiła Biblie wydawane przez zwolenników reformacji, ale pojawiała się również w wydaniach powstających na zlecenie katolików. Każde z wyznań przeobrażało wittenberski schemat według swoich potrzeb, czego świadectwo odnajdujemy na brzeskiej karcie tytułowej, opracowanej na potrzeby wyznania ewangelicko-reformowanego. Wiemy, iż Jan Kalwin, świadomy – podobnie jak Marcin Luter – ogromnej roli, jaką translacje Pisma Świętego na języki narodowe pełniły w upowszechnianiu myśli reformacyjnej, bacznie obserwował przebieg prac nad polskim przekładem, prowadząc listowną korespondencję z jej tłumaczami[3]. Odwołanie się do jego nauki pozwala na „wyczytanie” z karty odmiennych, na pierwszy rzut oka niedostrzeganych, ale fundamentalnych dla jej zrozumienia treści.

Kalwin podkreślał jedność obu Testamentów, wskazujących, jego zdaniem, w różny sposób na tego samego Boga[4]. Rozumienie Ewangelii w Kościele reformowanym zbliżone jest do stanowiska luteran. Również dla Kalwina w centrum teologii znajdują się wiara i usprawiedliwienie, ale jego zdaniem niesłuszne jest zestawienie Prawa i Ewangelii na zasadzie podobnej do porównania usprawiedliwienia na podstawie czynów i dzięki łasce, ponieważ oba Testamenty są połączone[5]. Podkreślały to słowa Jezusa z Ewangelii św. Mateusza (Mt 5,17) świadczące, że jego nauka nie stanowi opozycji względem Prawa, ale całkowicie zgadza się z Prawem i prorokami, a nawet więcej: wypełnia je[6].

Reformowane rozumienie „Prawa i Łaski” było o wiele mocniej zdeterminowane przez humanizm i rozpoczynającą się emancypację życia społeczeństw od Kościoła[7]. Najistotniejszym aspektem poglądu Kościoła reformowanego w tej kwestii była przynależność ludzi do Boga, który dokonuje usprawiedliwienia[8]. Przypadek Adama najlepiej obrazował w rozumieniu Kalwina, kim jest człowiek, ukazywał zarówno pierwotny dar Boga, jak i głębię upadku w grzechu. Bóg, który wybrał człowieka, dopuścił też, aby przybrał on postać grzesznika. Chrześcijanin jest człowiekiem, w którym nieustannie toczy się walka, ale równocześnie zapiera się on samego siebie, ugina swoją wolę przed Bogiem i tym samym ma udział w Chrystusie[9].

Prawo, zdaniem Kalwina, powinno uwzględniać urząd nauczycielski i dosłownie „podnosić wzwyż” sumienie wierzących, tak aby spoglądali oni w górę i pytali o cel swojej egzystencji na tym świecie. W myśl jego słów, jedną z funkcji prawa jest prowadzenie wiernych do Chrystusa pokazuje ono wprawdzie ludzką niesprawiedliwość względem Boga i potępienie, ale nie powinno zniechęcać, tylko zachęcać do spojrzenia na Chrystusa, jako na cel wspólnej drogi z Bogiem[10]. Prawo pokazuje niesprawiedliwość człowieka wobec Boga i potępienie, ale jednocześnie zachęca do spojrzenia na Boga, który dopuścił, aby Adam stał się grzesznikiem. Zarys nauki Kalwina w kwestii usprawiedliwienia stanowi najlepszy punkt wyjścia do analizy Tablicy Prawa i Łaski ukazanej na karcie Biblii brzeskiej.

Oto pod drzewem w połowie uschniętym zasiada grzesznik, który niejednokrotnie nawet w interpretacjach dzieł luterańskich identyfikowany był jako Adam. Nad nim ukazana jest scena jego upadku w grzechu oraz wszystkie konsekwencje sprzeniewierzenia się bożemu przykazaniu. Kompozycja karty pozwala nam jednak dostrzec, że sceny te nie mają na celu wzbudzenia strachu czy odebrania nadziei zasiadającemu pod drzewem mężczyźnie. Bowiem nie tylko Jan Chrzciciel, lecz także jeden z proroków wskazują mu na Zmartwychwstałego Chrystusa jako tego, który pokonuje skutek jego występku. Mojżesz usunięty został z eksponowanej pozycji, jaką zawsze zajmował na luterańskich Tablicach. Wskazuje on na Tablicę Prawa, ale jego gest nie został powiązany ze sceną Wpędzania do piekła grzesznika, nie jest też w całej starotestamentalnej grupie najistotniejszy. Uwagę obserwatora przykuwa gest innego z proroków, wyciągniętą ręką wskazującego na Chrystusa. Kim jest ów prorok? Najprawdopodobniej jest to Izajasz, którego proroctwa o Pannie mającej porodzić Syna[11] oraz o cierpiącym Zbawicielu – Baranku Bożym[12] przedstawiają sceny po prawej stronie kompozycji. W przepowiedniach tych pojawił się również motyw usprawiedliwienia, stanowiący podstawę programu ideowego Tablicy[13].

Choć brzeska karta łączy w sobie cechy obu znanych typów Tablicy, strumień wypływający z boku Chrystusa nie ma dla kompozycji żadnego znaczenia, nie spływa na głowę stojącego pod krzyżem grzesznika, jak miało to miejsce w jednej z wersji luterańskich, nie symbolizuje zatem usprawiedliwienia mocą wiary. Kalwin głosił bowiem, że przez Bożą Łaskę, wszystkim grzechom na przekór, cały człowiek z ciałem i duszą, w życiu i w śmierci należy do Jezusa i tak żyje, jest bowiem usprawiedliwiony w Bogu, a nie z powodu godności swojej wiary[14].

Powtarzająca się na kartach Biblii winieta jest kolejnym potwierdzeniem świadomego przekomponowania schematu Tablicy na potrzeby wyznania ewangelicko-reformowanego. Ponownie kompozycję na dwie części dzieli w połowie uschnięte, w połowie zielone drzewo. Po lewej stronie widzimy Mojżesza wskazującego laską na wywyższonego węża miedzianego oraz Izraelitów szukających ratunku przed śmiercionośnym jadem kąsających węży. Po prawej stronie ukazany został Ukrzyżowany, z którego otwartego boku wypływają strumienie krwi, oraz stojąca u jego stóp grupa mężczyzn. Na pierwszym planie widoczny jest Jan Chrzciciel (za taką interpretacją przemawia zarys aureoli widoczny wokół jego głowy, charakter jego odzienia przypominający miękkie szaty charakterystyczne dla Jana, ale nade wszystko gest wskazywania na Chrystusa, który w ikonografii Jana Chrzciciela i nauce Lutra wyróżniał go spośród innych proroków). Po raz kolejny brzeska ilustracja prezentuje tę samą myśl. Prawo, którego „ucieleśnieniem” jest postać Mojżesza, przyprowadza ludzi do Chrystusa (scena Wywyższenia węża miedzianego była prefiguracją Ukrzyżowania). Po raz kolejny obraz wypływającego z boku Chrystusa strumienia krwi nie ma na celu wizualizacji usprawiedliwienia, jak było to na ewangelickich Tablicach, strumienie krwi nie spływają bowiem na głowy stojących pod krzyżem postaci. Winieta przy jeszcze radykalniej ograniczonym zasobie scen równie świadomie prezentuje myśl tożsamą z treściami karty tytułowej. Widzimy tutaj dwóch Mężów Bożych wskazujących na Chrystusa, do którego należy człowiek w swoim życiu i śmierci. Obaj prorocy zachęcają wierzących do spojrzenia na Chrystusa jako na cel wspólnej drogi z Bogiem[15], w którym dokonuje się usprawiedliwienie[16].

Analiza karty tytułowej Biblii brzeskiej przekonuje nas, że niesłychaną erudycją wykazywali się nie tylko twórcy jej przekładu, których komentarze na marginaliach objaśniają problemy translatorskie i egzegetyczne[17]. Wybitna klasa artystyczna ilustracji, ale przede wszystkimi wyjątkowa świadomość i precyzja skonstruowania ich programu ideowego, pozwalają na rozpoznanie wyjątkowej światłości umysłu ich twórcy. Takie przekomponowanie, ale i fenomenalne przewartościowanie przejętego schematu, każe nam docenić erudycję i teologiczne wykształcenie twórcy programu ideowego obu scen, którego nazwisko pozostaje dla nas niestety nieznane.

Osobiste zaangażowanie Jana Kalwina w sprawę przełożenia Pisma na język polski było znaczne. Reformator korespondował z Andrzejem Trzecieskim, pragnąc skłonić polskiego poetę, znającego języki starożytne, do podjęcia organizacji prac nad polskim przekładem. Jednym z członków zespołu tłumaczy był zaprzyjaźniony z Kalwinem Franciszek Lismanin, posłany przez reformatora do Rzeczpospolitej nie tylko w celu propagowania teologii kalwińskiej, lecz również zaangażowania się w prace nad Biblią brzeską[18]. Lismanin, pełniąc funkcję superintendenta Jednoty Małopolskiej, służył okazjonalnie pomocą zespołowi tłumaczy, w którego skład weszli także Piotr Statorius oraz Jan Thénaud – obaj przysłani przez Kalwina do Rzeczpospolitej na prośbę Lismanina. Jak pisze Rafał Marcin Leszczyński, obecność współpracowników czy uczniów Kalwina wpłynęła na nasycenie Biblii brzeskiej myślą teologiczną genewskiego reformatora[19]. Analiza karty tytułowej pozwala nam stwierdzić, że myśl ta nasyciła jednak nie tylko treść przekładu, lecz została również przełożona na język obrazów na jego karcie tytułowej.

* * * * *

Aurelia Zduńczyk – absolwentka Instytutu Historii Sztuki Wydziału Nauk Historycznych i Pedagogicznych Uniwersytetu Wrocławskiego i doktorantka tego wydziału

 

 


[1] H. Szwejkowska, „Książka drukowana XV-XVIII w. Zarys historyczny”, Wrocław – Warszawa 1975, s. 130.

[2] Chrześcijańska typologia wywodziła się z Biblii, jej źródłem były słowa Jezusa: „A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w niego wierzy, miał życie wieczne” (J 3,14, cyt. z Biblii Tysiąclecia), podjęte następnie przez św. Pawła. To typologiczne zestawienie miało ogromne znaczenie dla nauki o usprawiedliwieniu mocą wiary głoszonej przez Lutra, zob. Ohly Friedrich, „Gesetz Und Evangelium. Zur Typologie bei Luther und Lucas Cranach. Zum Blutstrahl der Gnade in der Kunst”, Münster 1985, s. 1-15.

[3] R.M. Leszczyński, „Kalwin a Biblia brzeska”, JEDNOTA 3 (2013), s. 18-22.

[4] „Institutio christianae religionis”, II, 9.4; 10.2. Cytat za: „Gesetz und Evangelium. Eine Studie, auch im Blick auf die Entscheidungsfindung in ethischen Fragen. Ergebnis eines Studienprozess der Gemeinschaft Evangelischer Kirchen in Europa (GEKE)”, Frankfurt am Main 2007, s. 37.

[5] „Institutio christianae religionis”, II, 9.4. Cytat za: „Gesetz und Evangelium”, dz. cyt., s. 36-39.

[6] „Gesetz und Evangelium”, dz. cyt., przypis 41, s. 37.

[7] Tamże, s. 36.

[8] Cytat Karla Bartha (K. Barth, „Das Wort Gottes und die Theologie”, München 1924) w przekładzie autorki za: „Gesetz und Evangelium”, dz. cyt., s. 39.

[9] Ch. Frey, „Etyka protestantyzmu od reformacji do czasów współczesnych”, Kraków 1991, s. 50-57.

[10] Tamże.

[11] Iz 7,14.

[12] Iz 53,7-12.

[13] „Sprawiedliwy sługa mój wiele ich usprawiedliwi umiejętnością swoją, a on sam odniesie nieprawości ich” (Iz 53,11), cytat za: Biblia brzeska.

[14] „Heidelberger Katechismus”, Fr. 1; 61. Cytat w przekładzie autorki za: „Gesetz und Evangelium”, dz. cyt., s. 39.

[15] Ch. Frey, dz. cyt., s. 50-57.

[16] Cytat Karla Bartha (Karl Barth, „Das Wort Gottes und die Theologie”, München 1924) w przekładzie autorki za: „Gesetz und Evangelium”, dz. cyt., s. 39.

[17] J. Kamieniecki, „Z historii powstania Biblii brzeskiej”, (w:) „Biblia brzeska. Historia – język – teologia. Materiały z konferencji odbytej we Wrocławiu 8 czerwca 2013 roku”, Łódź 2013, s. 29-38, 36.

[18] R.M. Leszczyński, dz. cyt., s. 20.

[19] Tamże, s. 20-21.