Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 9-10 / 2007

1. Ireneusz – doktor eklezjologiczny II wieku

W teologii Ireneusza ważne miejsce zajmowała nauka o Kościele. W porównaniu z dokonaniami wcześniejszych apologetów na tym polu Ireneuszowa eklezjologia jest niewątpliwie znacznie bardziej rozbudowana, tak więc słuszne wydaje się stwierdzenie ks. Bogdana Częsza, że Ireneusz dostarcza nam niezwykle bogatej nauki o Kościele1. Z kolei znany francuski patrolog P. Nautin nie zawahał się określić Ireneusza mianem wielkiego doktora eklezjologicznego II wieku2.

Zainteresowanie galijskiego apologety eklezjologią wynikało w dużym stopniu z potrzeby chwili, bowiem w czasach Ireneusza chrześcijaństwo musiało przeciwstawić się gnostykom, którzy uważali siebie za Kościół doskonałych, uduchowionych wyznawców Chrystusa. Gnostycy twierdzili, że w ich zborach przekazywana jest pełna nauka Chrystusa, z którą zapoznał On tylko niektórych spośród swoich uczniów. Zwolennicy gnostycyzmu przekonywali, iż z kerygmatu kościelnego nie można dowiedzieć się o tajemnych naukach Chrystusa, gdyż zawiera on nauki dla prostaczków, jacy nie są w stanie pojąć głębszego, duchowego sensu przesłania Syna Bożego3. Sądzili oni, że jedynie zbory gnostyckie zachowały całą tradycję teologiczną wywodzącą się od Chrystusa.

Ireneusz zbijał powyższe twierdzenia, dowodząc, iż to chrześcijanie, a nie gnostycy są prawdziwym Kościołem głoszącym czystą naukę Chrystusa. Stawiając sprawę w taki sposób, biskup Lyonu musiał, rzecz jasna, najpierw scharakteryzować naturę Kościoła, sprecyzować kryteria, przy pomocy których można odróżnić prawdziwy Kościół od wspólnoty niebędącej prawdziwym Kościołem. Zajmując się owymi zagadnieniami, Ireneusz rozbudowywał tym samym wczesnochrześcijańską eklezjologię. Jak więc widać, jego nauka o Kościele powstawała w ogniu walki z gnostykami. Rozwinięcie nauki o Kościele stało się konieczne w czasach Ireneusza również z uwagi na dyskusje prowadzone z montanistami, które – jak wiadomo z poprzednich artykułów o Ojcach Kościoła – dotyczyły głównie zagadnień eklezjologicznych4.

2. Geneza i istota Kościoła

Doktor eklezjologiczny z Galii nauczał, że do powstania Kościoła przyczynił się zarówno Duch Święty, jak i Syn Boży. Jego zdaniem, Kościół powstał wraz z zesłaniem Ducha Świętego w dniu Pięćdziesiątnicy. Kościół jest więc dziełem Ducha Świętego5. Nie należy wszakże zapominać, że Duch został zesłany w tym dniu przez Chrystusa, a zatem w dziele tworzenia Kościoła brał udział nie tylko Duch Święty, ale także Chrystus6. Innymi słowy, Chrystus jest inicjatorem zstąpienia Ducha Świętego na Kościół, Duch zaś jest Jego posłańcem działającym wśród ludzi.

Rola Chrystusa w zesłaniu Ducha Świętego wykracza zresztą poza dzień Zielonych Świąt, już bowiem w chwili zstąpienia Ducha Świętego na Chrystusa nad Jordanem rozpoczął się proces „zadomowienia” Ducha w ludziach7. Ireneusz uważał, że namaszczenie Chrystusa Duchem Świętym w trakcie Jego chrztu w Jordanie8 odnosiło się nie tylko do Chrystusa, ale do całej ludzkości, którą Chrystus zrekapitulował w sobie9. Zstępując na wcielonego Syna Bożego, Duch Święty wszedł w relację z ludzką naturą Chrystusa, dzięki czemu zaczął „przyzwyczajać się” do obcowania z ludźmi, których później miał napełnić w dniu Zielonych Świąt10. Nad Jordanem więc Chrystus przyjął już namaszczenie dla Kościoła, który narodził się dopiero w dzień Pięćdziesiątnicy11. Obecność Ducha w ludziach uaktywnia się jednak dopiero po zesłaniu Ducha Świętego w dzień Pięćdziesiątnicy. Odtąd działa On w Kościele, a równocześnie w każdym należącym doń człowieku12.

Konstytutywną cechą Kościoła jest – zdaniem Ireneusza – przebywanie w Nim Ducha Świętego, albowiem gdzie Kościół, tam i Duch Boży, a gdzie Duch Boży, tam Kościół i wszelka łaska (...) – napisał biskup Lyonu13. Z tego wynika, że poza Kościołem nie ma Ducha Świętego, a więc ludzie nienależący do niego nie mają udziału w Duchu Świętym14. W związku z tym, nie mogą oni poznać prawdy o Bogu, gdyż jej źródłem jest Duch Święty. Oznacza to, iż prawda dostępna jest tylko w Kościele15, natomiast poza nim istnieją jedynie jej pozory. Kto odrzuca prawdę i wiarę zaoferowaną mu przez Kościół, ten porzuca również Ducha Świętego i niszczy swój związek z Bogiem, albowiem wspólnota człowieka z Bogiem jest darem Ducha Świętego16. Osoba znajdująca się poza Kościołem nie uczestniczy także w łasce Ducha Świętego, ponieważ łaska manifestuje się tam, gdzie działa Duch Święty17. Skoro prawda, wiara, łaska i społeczność z Bogiem osiągalne są jedynie w Kościele, bo tylko w Nim działa Duch Święty, to znaczy, że zbawienie możliwe jest wyłącznie w Kościele.

Dr Rafał Marcin Leszczyński

Ojcowie Kościoła Eklezjologia Ireneusza z Lyonu (część 22) - pełny tekst

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl