Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

ImageNa fotografii: Dzień otwarty w żydowskiej Gminie Wyznaniowej (Warszawa)

Zastanawiając się nad obecną sytuacją mniejszości żydowskiej w Polsce, należy chyba wyjść od stwierdzenia, że powrót do ram organizacyjnych, stworzenie czegoś, co można nazwać społecznością zorganizowaną, rozpoczęło się mniej więcej dziesięć lat temu.

Po 1968 roku większość organizacji żydowskich w praktyce przestała istnieć, a pozostałe znajdowały się pod wnikliwym nadzorem MSW, zaś ich kontakty, czy to z państwem Izrael, czy z innymi organizacjami żydowskimi na świecie, były wydatnie ograniczone. Sytuacja uległa zmianie po 1989 roku, a pierwszym symptomem tej zmiany było pojawienie się kolejnych organizacji żydowskich – młodzieżowych, kombatanckich czy sportowych.

W 1997 roku Sejm przyjął Ustawę o stosunku państwa do gmin wyznaniowych żydowskich – oficjalny dokument regulujący relacje pomiędzy strukturami władzy państwowej a społecznością. Ustawa w ogólnych zarysach przypomina inne tzw. ustawy kościelne, ale to dzięki niej członkom gmin zagwarantowane zostało prawo do dni wolnych w czasie świąt żydowskich, tworzenia własnego systemu pomocy społecznej, działalności religijnej i edukacyjnej, jak również do odzyskiwania nieruchomości należących przed wojną do gmin żydowskich.

Zwrot mienia gmin żydowskich niesie ze sobą wiele problemów. Nieruchomości skonfiskowane gminom w czasie wojny, lub po jej zakończeniu, są bardzo często zaniedbanie, nieremontowane od lat, a niekiedy wręcz grożące katastrofą budowlaną. Zdarza się, że gmina niezwłocznie po odzyskaniu nieruchomości otrzymuje wezwanie od Urzędu Miasta lub lokalnego konserwatora zabytków do niezwłocznego dokonania remontów, napraw interwencyjnych, ogrodzenia czy zabezpieczenia nieruchomości, którą przez ostatnie dekady nikt się nie zajmował. Brak szybkiej reakcji pociąga za sobą kary administracyjne.

Odrębnym problemem, z którym borykają się gminy żydowskie, jest kwestia cmentarzy. Jest ich na terenie Polski około 1300 i w większości są zdewastowane. Zniszczeń dokonano zarówno podczas wojny jak i po jej zakończeniu. Zgodnie z zasadami judaizmu teren cmentarza jest święty i nie wolno na nim dokonywać jakichkolwiek prac bez nadzoru rabinackiego. Wiele cmentarzy wymaga ogrodzenia i uprzątnięcia. W nielicznych przypadkach władze miast lub grupy pasjonatów starają się ratować żydowskie nekropolie, ale zazwyczaj ciężar ten spoczywa w całości na barkach gmin.

W swojej obecnej formule, zarówno gminy jak i zrzeszający je Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich, starają się powrócić do pierwotnej funkcji gminy-kahału, czyli formy żydowskiego samorządu. Działalność w obrębie gminy nie ogranicza się wyłącznie do sprawowania posług religijnych ale również do opieki socjalnej, działalności edukacyjnej i młodzieżowej. Należy dodać, że pomoc nie obejmuje wyłącznie członków gminy, ale rozciąga się na całą społeczność.

Jednym z celów gminy jest walka z zastanym stereotypem organizacji wyznaniowej, której członkiem może być wyłącznie osoba religijna. Każdy, kogo przynajmniej jedno z dziadków jest Żydem (definicja zgodna z izraelskim Prawem Powrotu), może być członkiem gminy, jeśli nie jest wyznawcą innej religii. Gminy stanowią niezależne byty prawne i rządzą się zgodnie z Ustawą oraz Prawem Wewnętrznym przyjętym Przez Walne Zebranie ZGWZ. W początkach swojego istnienia społeczności lokalne korzystały z pomocy finansowej zagranicznych organizacji żydowskich, obecnie gminy są samofinansujące lub wspierane przez Związek.

W okresie ostatnich 7-8 lat społeczność żydowską w Polsce cechuje wyraźny rozwój. Do gmin zgłaszają się zarówno osoby starsze, które z różnych przyczyn ukrywały swoją tożsamość, jak i młodzież. Dla takich osób organizowane są różnorodne programy, seminaria i spotkania, podczas których mogą dowiedzieć się więcej na temat swojej tożsamości, religii czy historii. Gminy współuczestniczą w programie Taglit, który umożliwia młodym członkom naszej społeczności zwiedzenie Izraela. Duży nacisk kładziony jest obecnie na rozwój edukacji. Poza działającymi w Warszawie i we Wrocławiu szkołami żydowskimi wiele uwagi poświęcono edukacji internetowej oraz rozwojowi forów dyskusyjnych.

Powiązane z gminą organizacje prowadzą naukę języka hebrajskiego – również on-line. Edukacją religijną zajmują się zatrudniani przez gminy rabini i już wkrótce powrócą do Polski członkowie naszej społeczności, którzy po studiach w jesziwach (szkołach religijnych) uzyskali patenty rabinackie (smicha). W gminach organizowane są grupy studyjne, których członkowie mogą zapoznawać się z zasadami prawa żydowskiego. Ze względu na różny zakres wiedzy zainteresowanych, niezbędne jest tworzenie grup na różnych poziomach.

Gmina warszawska wydała pierwsze po II wojnie światowej modlitewniki (sidury), zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych. Brak jakiejkolwiek edukacji religijnej sprawia, że wiele wysiłku poświęca się tej kwestii. W miarę upowszechniania wiedzy na temat Żydów i judaizmu coraz częściej pojawiają się osoby pragnące dokonać konwersji na judaizm. Zgodnie z zasadami prawa żydowskiego proces konwersji jest trudny i długotrwały a jakakolwiek praca misyjna niewskazana. W Polsce jest on nadzorowany przez Naczelnego Rabina Rp. Osoby pragnące stanąć przed sądem rabinackim (Bejt Din) muszą wiele czasu spędzić na studiowaniu zasad judaizmu oraz wykazać się wolą i determinacją na drodze do osiągnięcia celu. Na terenie Polski ma miejsce kilkanaście konwersji w skali roku.

Nie ulega wątpliwości, że pomimo renesansu życia żydowskiego w Polsce, trudno jest mówić o odegraniu przez gminy żydowskie takiej roli, jaką odegrały przed Shoah. Nasza społeczność jest bardzo nieliczna i boryka się z wieloma problemami, ale mimo to – śledząc tempo rozwoju gmin – można stwierdzić, że wiele udało się nam zrobić w ciągu minionych paru lat.

Piotr Kadlcik
[Przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Polsce]