Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 3-4 / 2006

1. Sylwetka Tacjana

Biorąc do ręki opracowania patrologiczne, natkniemy się w nich bez wątpienia na postać Tacjana. Był on jednym z ważniejszych teologów Kościoła syryjskiego, w którym zdobył wielkie uznanie i autorytet, między innymi za sprawą ułożenia tekstów czterech Ewangelii w jedno ciągłe opowiadanie, zwane Diatessaron. Opracowanie to stało się oficjalnym pismem liturgicznym tamtejszego Kościoła i było używane w Syrii aż do piątego wieku zamiast czterech Ewangelii1. Pomimo poważania wśród syryjskich chrześcijan, u części Ojców Kościoła wzbudzał Tacjan uczucia zgoła odmienne. Jego impulsywny charakter i skłonność do wzniecania sporów spowodowały, iż przez wielu oceniany był nieprzychylnie, zaś Ireneusz z Lyonu, Klemens z Aleksandrii i Tertulian zarzucili mu odejście od nauk Ewangelii i popadnięcie w gnostycyzm2. Aby odpowiedzieć na pytanie, czy Tacjan rzeczywiście był gnostykiem, należy poznać kilka faktów z życia syryjskiego myśliciela.

O wczesnym okresie życia Tacjana posiadamy mało informacji. Najprawdopodobniej urodził się około 130 roku w rodzinie pogańskiej, a ponieważ twierdził, że przyszedł na świat w ziemi Asyryjczyków3, więc należy sądzić, iż pochodził z Syrii lub Mezopotamii. Z całą pewnością wyrósł w kręgu kultury hellenistycznej, przenikniętej wpływami duchowości orientalnej i gnozy judaistycznej. Musiał być człowiekiem wykształconym, obeznanym z grecką filozofią i innymi wytworami ducha helleńskiego. Uważał się nawet za znawcę eleganckiej, literackiej greki, gdyż tonem wyższości zwracał uwagę na to, iż wielu Greków mówi często w lokalnych dialektach, a nie w czystej grece. Napisał więc do Hellenów: (...) specjalnie cenicie sobie wyrażenia nie mające nic wspólnego z greczyzną i nierzadko używacie w zupełnie fałszywym sensie słów barbarzyńskich, czyniąc z waszego języka jakiś dziwny żargon4. Z jego pism wynika, że za młodu studiował filozofię grecką5 i podróżował po świecie w celu nabycia doświadczeń życiowych6. Pewnego dnia dotarł do Rzymu, gdzie poznał Ojca Kościoła Justyna Męczennika i stał się jego uczniem7. Pod wpływem swego nauczyciela nawrócił się i został żarliwym wyznawcą chrystianizmu. W odróżnieniu od Justyna, który z szacunkiem odnosił się do filozofii greckiej, Tacjan zaatakował bez pardonu dorobek myśli antycznej w apologii Mowa do Greków (napisanej ok. 165 r.), przekonując swoich czytelników, iż w kulturze helleńskiej nie ma niczego dobrego i godnego uwagi. Pociągały natomiast Tacjana poglądy głoszone przez enkratytów (wstrzemięźliwych) - ascetyczny ruch chrześcijański, propagujący celibat, wegetarianizm, abstynencję, z podejrzliwością odnoszący się do małżeństwa, płodzenia dzieci i korzystania z dóbr materialnych, co (...) graniczyło z odrzuceniem stworzonego przez Boga świata8. Enkratyczne skłonności Tacjana nie przypadły do gustu rzymskim chrześcijanom, dlatego po śmierci Justyna Syryjczyk zerwał ze zborem rzymskim i około roku 172 powrócił na Wschód, gdzie założył własną szkołę teologiczną, opowiadającą się otwarcie za enkratyzmem. Szkoła ta zdobyła sobie wielu zwolenników wśród chrześcijan z Syrii i Mezopotamii9.

Dr Rafał Marcin Leszczyński

Ojcowie Kościoła. Teologia Tacjana Syryjczyka (cz. 15) - pełny tekst

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl