Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

11 / 1992

Drodzy Bracia i drogie Siostry w Chrystusie,

Po raz dziesiąty od 1959 roku przedstawiciele Kościołów z całej Europy spotkali się na Zgromadzeniu Konferencji Kościołów Europejskich. Przesyłamy Wam życzenia pokoju i radości, mających swe źródło w miłości, którą Chrystus ogarnia nas wszystkich. Za pośrednictwem tego poselstwa chcemy podzielić się z Wami tematem naszego Zgromadzenia: „Bóg jednoczy – w Chrystusie nowe stworzenie".

Chrystus przezwycięża wszelkie podziały i konflikty. Czyni nas zdolnymi do uczestniczenia w doskonalej społeczności, w której On sam żyje z Ojcem i Duchem Świętym. Z wdzięcznością świadczymy, że społeczność, jakiej doświadczamy, jest Bożym darem. Wyznajemy naszą winę, przyznając, że odwróciliśmy się od Niego wywołując podziały i utrwalając je. Sprawozdania i świadectwa, które usłyszeliśmy podczas wspólnych obrad, wywoływały w nas mieszane uczucia.

Tym razem zebraliśmy się w pięknej Pradze leżącej w sercu Europy. Przyjechaliśmy do wolnego miasta w wolnym kraju o długiej historii odwagi, oporu i walki o żywą wiarę. Zostaliśmy bardzo serdecznie przyjęci przez Kościoły i miejscowe zbory.

Wszędzie w Europie jesteśmy świadkami wielkich zmian. Wielu ludzi waha się pomiędzy nadziejami i obawami. Przychodzimy do Boga z naszymi modlitwami, prośbami i wstawiamy się o innych. Słuchamy Jego obietnic skierowanych do każdego człowieka, narodu, ludzkości i całego stworzenia:

„Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe" (ll Kor. 5:17).

Jesteśmy przekonani, że wraz ze zmianami zachodzącymi w Europie rozpoczyna się nowy rozdział w dziejach ruchu ekumenicznego. Dokąd to nas zaprowadzi? Europa stoi dziś na rozdrożu. W jaki sposób społeczność Kościołów dowiedzie swojej wiarygodności? Jest to wyzwanie dla nas jako Kościołów i chrześcijan żyjących w Europie.

Pamiętajmy o tym, że wszyscy chrześcijanie w równej mierze są odpowiedzialni wobec historii za jedność Europy lub jej podział. Obawiamy się, że Europa ponownie może zostać podzielona na przeciwstawne regiony, nie tylko ze względu na odmienność ideologii, potencjał gospodarczy i etniczne, kulturowe oraz religijne tradycje. Szczególna odpowiedzialność spoczywa w związku z tym na Kościołach – nie możemy pozwolić, by tak się stało. W sytuacji, gdy Europa stoi na rozdrożu, musimy uzyskać pewność, że ten kontynent, który jako pierwszy i w całości znalazł się pod głębokim wpływem Ewangelii, będzie dla reszty świata błogosławieństwem a nie przekleństwem. Musimy więc ponownie zapytać, w jaki sposób mamy uwolnić się od europocentryzmu. Podział naszego kontynentu jest odbiciem głębszych jeszcze podziałów całego globu. Środowisko naturalne ucierpiało ogromnie z powodu naszych sposobów produkcji i nawyków konsumpcyjnych. Co to wszystko znaczy dziś dla nas, którzy działamy na rzecz sprawiedliwości, pokoju i jedności stworzenia?

SŁUŻBA POJEDNANIA

„Wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Chrystusa i poruczył nam służbę pojednania" (II Kor. 5:18). Bóg prowadzi nas do odrodzenia przez pojednanie. Krzyż Jezusa Chrystusa jest drzewem życia dla całego stworzenia. Zmartwychwstały Pan wzywa nas do służby na rzecz pojednania.

Od sióstr i braci, żyjących w tych częściach Europy, gdzie toczą się konflikty, dowiedzieliśmy się, że są tam, po każdej z walczących stron, ludzie, którzy zabiegają o pojednanie i wprowadzają je w życie. Wielu – mężczyźni i kobiety, starzy i młodzi – odmawia posługiwania się przemocą. Wszyscy oni, tak samo jak ofiary terroru i uchodźcy, potrzebują naszej uwagi i wsparcia.

Gorąco was prosimy, żebyście wiernie trwali w modlitwach wstawienniczych. Stójcie u boku uchodźców, ograbionych i uciśnionych. Stawajcie w obronie praw dzieci. Przeciwstawiajcie się nienawiści wobec obcych, podnoszeniu się fali rasizmu, a zwłaszcza odradzaniu się antysemityzmu. Nie pozwólcie, by jakakolwiek grupa ludzi stała się kozłem ofiarnym w sytuacjach jakichś społecznych czy politycznych trudności.

Zwłaszcza w byłej Jugosławii sprawa pojednania wymaga od Kościołów dołożenia wszelkich starań, by sprzeciwić się niszczącym silom szowinizmu, ksenofobii i ludobójstwa, a zachęcać do wzajemnego szacunku i współpracy zwaśnione strony. Potrzebuje tego cala Europa – od Irlandii na zachodzie po Kaukaz na wschodzie. Nie możemy stać bezczynnie z boku, załamując ręce albo po prostu potępiając rozwój wypadków, nad którym ubolewamy. Przeciwnie, Kościoły europejskie muszą wszelkimi możliwymi sposobami zademonstrować solidarność i pojednanie.

WSPÓLNE ŚWIADECTWO

„Bóg [...] powierzył nam słowo pojednania [...], w miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem" (II Kor. 5:19. 20). Bóg dal nam nową szansę, nową okazję odrodzenia i głoszenia Ewangelii wszystkim narodom Europy. Zupełnie nowe możliwości i zadania otworzyły się przed Kościołami w Europie Środkowej i Wschodniej.

Naszym największym zadaniem niezmiennie pozostaje przekazywanie milionom ludzi w całej Europie Dobrej Nowiny o Jezusie Chrystusie w wiarygodny i przekonujący sposób. Ale nowe możliwości zawierają także pewne pokusy. W przeszłości zewnętrzny nacisk sprawiał, że chrześcijanie trzymali się razem. Obecnie rywalizacja może powstać nawet między Kościołami, zwłaszcza w dziedzinie ewangelizacji i misji. Zajmujemy się ewangelizacją i misją nie po to, aby przy tym zadaniu zapominać o innych – jak gdyby oprócz nas nie było już Kościołów chrześcijańskich – tym bardziej nie wolno nam pracować przeciwko sobie. Autentyczne wzajemne poszanowanie Kościołów odmiennych tradycji wyklucza prozelityzm. Poselstwo pojednania możemy przekazywać w sposób wiarygodny jedynie wówczas, gdy jesteśmy pojednani między sobą i wysłuchujemy się nawzajem. Czego nas uczy Duch Boży za pośrednictwem innych Kościołów chrześcijańskich? To pytanie dotyczy również porozumienia między Kościołami Wschodu i Zachodu. Oba te nurty tradycji powinniśmy traktować jako nasze wspólne dziedzictwo. Trzeba przezwyciężyć stereotypy – tylko wtedy w procesie pojednania zdołamy odnaleźć jedność w różnorodności.

Misja i ewangelizacja nie wykluczają dialogu z wyznawcami innych religii. Niewątpliwe trudności, jakich doświadczają chrześcijanie i muzułmanie mieszkający razem w wielu społecznościach, wymagają rozwiązania na drodze dalszych rozmów. Prosimy Kościoły członkowskie o podjęcie dialogu międzyreligijnego także na własnym terenie.

WSPÓŁPRACA

„Jako współpracownicy napominamy was, abyście nadaremnie łaski Bożej nie przyjmowali" (II Kor. 6:1). Według słów św. Pawia jedność celów oznacza, że jesteśmy współpracownikami Bożymi. Należymy do społeczności, w której mężczyźni i kobiety ponoszą jednakową odpowiedzialność. Oznacza to również, że należy zrobić miejsce młodszemu pokoleniu, aby dzieliło odpowiedzialność na wszystkich poziomach życia naszych Kościołów.

W Europie energicznie powinno się popierać kontakty i współpracę między Konferencją Kościołów Europejskich i jej Kościołów członkowskich a Rzymskokatolicką Radą Episkopatów Europy. W duchu solidarności Kościoły z zachodniej i wschodniej Europy powinny maksymalnie się wspierać. Wzywamy chrześcijan, aby dali przykład takiej współpracy w swoich krajach przez powołanie (tam, gdzie ich dotąd nie ma) Krajowych Rad Ekumenicznych i aktywny w nich udział, przez spotkania z chrześcijanami wszystkich denominacji, wielkich i małych. Prosimy ich, aby spotykali się także w parafiach, pragnąc nie tylko dobrze się poznać i modlić razem wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, ale również po to, by dla wspólnego dobra łączyć się w działaniu.

Tutaj, w Pradze, zostaliśmy kilkakrotnie wezwani, nie tylko przez przedstawicieli różnych świeckich władz, do tego, aby być przewodnikami ludzkości w sposobie myślenia i w życiu duchowym. Stanęliśmy wobec wielu problemów, na które nie znaleźliśmy dotychczas odpowiedzi. Jesteśmy świadomi, że w tych krytycznych chwilach nasza odpowiedź wypada blado w porównaniu z wielością problemów, ale z wiarą nadal poszukujemy właściwej. Potrzebujemy odnowienia wynikającego z wewnętrznej przemiany. Módlmy się o to do Pana, który obdarza nas swą obecnością, gdziekolwiek dwóch lub trzech zbiera się w Jego imieniu, i który sprawia, że możemy powiedzieć: „Oto teraz czas laski, oto teraz dzień zbawienia" (II Kor. 6:2). Oczekujemy Jego przyjścia, aby odnowi! swoje stworzenie: „Oto wszystko nowym czynię" (Obj. 21:5).