Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

7-8 / 1992

W październiku 1982 r. kilka osób postanowiło opracować raport na temat przestrzegania w Polsce praw człowieka. Rozpoczęto gromadzenie dokumentacji, budowanie sieci informacyjnej i tworzenie zespołu współpracowników i ekspertów. Pod koniec 1983 r. niemal 900–stronicowy raport został przetłumaczony, przemycony i doręczony delegacjom rządów, które uczestniczyły w przeglądowej konferencji KBWE w Madrycie. Raport składał się z dwóch części. Pierwsza zawierała porównanie praw stanu wojennego i – szerzej – prawodawstwa PRL z międzynarodowymi zobowiązaniami Polski (ONZ, KBWE) w zakresie ochrony praw i wolności człowieka, druga omawiała i dokumentowała naruszanie przez władze PRL obowiązujących w Polsce praw.

Ta struktura – analiza zgodności polskiego prawodawstwa z międzynarodowymi standardami praw człowieka oraz analiza zgodności praktyki z formalnie obowiązującymi prawami – zachowała się i w późniejszych raportach Komitetu. Było ich wiele. Powstawały raporty roczne, raporty okresowe na kolejne konferencje KBWE, raporty specjalistyczne dla Międzynarodowej Organizacji Pracy, Komisji Praw Człowieka ONZ itp.

Bardzo rygorystycznie przestrzegano przy tym zasady obiektywizmu i wiarygodności podawanych faktów. Było to niezmiernie ważne i w dużym stopniu stanowiło o randze Komitetu. W kraju Komitet wydawał broszury i książki, systematycznie publikował swe materiały w prasie podziemnej (KOS, TM), wydawał niezależny kwartalnik „Praworządność".

W 1988 r. Komitet, działający dotąd w ścisłej konspiracji, postanowił ujawnić część nazwisk swoich członków i w tym samym roku przystąpił do Międzynarodowej Helsińskiej Federacji zrzeszającej komitety helsińskie krajów członkowskich KBWE.

Po wyborach parlamentarnych w 1989 r. i powołaniu pierwszego nie komunistycznego rządu w Polsce Komitet znalazł się w nowej sytuacji. Niemal połowa jego członków weszła w skład parlamentu lub rządu. Podjęta wówczas decyzja, iż członkowie Komitetu, zajmujący ważne stanowiska państwowe, zawieszają na czas pełnienia tych funkcji swoją działalność w Komitecie, okazała się niezwykle ważna – pozwoliła zachować tożsamość i obiektywizm. Organizacje zajmujące się prawami człowieka w innych postkomunistycznych krajach, które nie podjęły takiej decyzji, uwikłały się w walkę polityczną i praktycznie przestały istnieć. Gwarancją apolityczności Komitetu jest też różnorodność sympatii politycznych i światopoglądów jego członków. Zasada wycofywania się z prac Komitetu na czas pełnienia funkcji państwowych obowiązuje nadal. Na miejsce „uśpionych" członków wchodzą nowi. Aktualnie czynnymi członkami Komitetu Helsińskiego są: Halina Bortnowska – Dąbrowska,

Teresa Bogucka, Maria Dziedzic, Marek Edelman, Wanda Fałkowska, Janusz Grzelak, Ewa Łętowska, Anna Michalska, Wojciech Maziarski, Marek A. Nowicki, Marek Nowicki, Danuta Przywara, Andrzej Rzepliński, Marek Safjan, Andrzej Szczypiorski, Stefan Starczewski, Zofia Wasilkowska, Janina Zakrzewska.

W 1989 r. członkowie Komitetu Helsińskiego utworzyli Helsińską Fundację Praw Człowieka. Fundacja, będąca w istocie ośrodkiem edukacji, informacji i studiów w zakresie praw człowieka, tworzy obecnie zaplecze wykonawcze Komitetu Helsińskiego. Żelazną zasadą Fundacji jest nie korzystanie ze środków finansowych żadnego, w tym oczywiście i polskiego, rządu. Tworzy ona konkretne programy działania i poszukuje dla nich sponsorów.

Komitet jest zdecydowany konsekwentnie realizować swoje cele i wywierać nacisk na władze (bez względu na ich rodowód), jeśli naruszałyby prawa i wolności jednostek. Nowa rzeczywistość nie zmieniła tych celów, zmieniła natomiast – w pewnej mierze – formy działania. Obecnie często dużo bardziej skuteczne są nie upubliczniane spotkania i wymiana korespondencji z decydentami niż krytyka w prasie lub na arenie międzynarodowej. Komitetowi zależy przede wszystkim na skuteczności działań na rzecz przestrzegania praw człowieka i jego podstawowych wolności, nie zaś na rozgłosie.

Bardzo ważną formą działania jest uważne śledzenie procesu tworzenia prawa. Bywa, że ministrowie lub komisje parlamentarne opracowując projekt nowej ustawy zwracają się do Komitetu Helsińskiego z prośbą o opinię i sugestie. Bywa, że Komitet obserwując prace ustawodawcze z własnej inicjatywy przekazuje swoją ocenę. Podobnie wygląda sprawa obserwacji działań władzy wykonawczej. Widząc systematyczne naruszanie praw człowieka w jakiejś dziedzinie, Komitet zwraca się do właściwego ministra proponując konkretne, realne metody rozwiązania problemu. Bywa to dużo skuteczniejsze od listów otwartych i głośnego protestu. Oczywiście, jeśli problemu nie da się rozwiązać w ten sposób, pozostaje odwołanie się do krajowej, a następnie światowej opinii publicznej.

Komitet nie prowadzi interwencji w sprawach indywidualnych. Nie posiada potrzebnych do tego celu sił (wymagałoby to zatrudnienia wielu osób prowadzących, często przez wiele miesięcy, konkretne sprawy) ani, co ważniejsze, odpowiednich kompetencji. Będąc inicjatywą obywatelską nie może prowadzić spraw sądowych, nie ma wglądu do akt procesowych, nie może również nakazać administracji państwowej czy samorządowej zajęcia się konkretną sprawą. Członkowie Komitetu pełniąc swoje dyżury mogą natomiast doradzić, co należy zrobić w danej sprawie, do kogo z nią się zwrócić, a także wskazać inne, nie wykorzystane do tej pory, metody działania. Informacje zebrane w trakcie dyżurów oraz analiza listów przychodzących do Komitetu i Fundacji, a dotyczących konkretnych naruszeń praw człowieka, stanowią jedną z podstaw wystąpień Komitetu.

Obserwując całość problemów praw człowieka Komitet Helsiński wybiera pewne obszary, na których koncentruje swą uwagę. Obecnie takim priorytetem są objęte: warunki więzienne, prawo do sprawiedliwego procesu, prawa mniejszości narodowych oraz prawa uchodźców. W najbliższym czasie prawdopodobnie skoncentrujemy się na prawach pacjenta oraz na całości problemów praw człowieka w kontakcie ze służbą zdrowia, nieco później – na prawach dziecka i, być może, kobiet.

Jednocześnie Helsińska Fundacja Praw Człowieka prowadzi działalność edukacyjną na kilku poziomach. Co roku organizuje wraz z Radą Europy Letnie Szkoły Praw Człowieka dla działaczy organizacji pozarządowych, prawników, dziennikarzy itp. z krajów Europy Wschodniej. W ubiegłym roku, wraz z organizacją sędziów „Justicia", zorganizowała konferencję dla sędziów Sądów Najwyższych w tych państwach na temat gwarancji niezawisłości sądownictwa. W kwietniu tego roku odbyła się konferencja na temat praw człowieka i tworzenia mechanizmów gwarantujących ich przestrzeganie w konstytucjach i projektach konstytucji państw Europy Środkowej i Wschodniej. W konferencji uczestniczyło ok. 40 parlamentarzystów z tych państw oraz grupa ekspertów zachodnich.

Organizowane są także 200–godzinne weekendowe kursy. Absolwenci mogą na poziomie nie akademickim wykładać wiedzę o prawach człowieka. W ramach tych kursów kształceni są też działacze organizacji pozarządowych, którym potrzebna jest wiedza na ten temat. Kursy obejmują historię i filozofię praw człowieka, wiedzę o międzynarodowych mechanizmach ochrony praw (ONZ, Rada Europy, KBWE) i o rozwiązaniach przyjętych w różnych krajach, a także o praktyce działań na rzecz praw człowieka.

Z inicjatywy policji Fundacja prowadziła wykłady i seminaria z dziedziny praw człowieka w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. Dzięki tym doświadczeniom powstał podręcznik dla policjantów na temat praw człowieka i opracowywany jest program nauczania tych praw w szkołach policyjnych.

Podejmowane są działania zmierzające do utworzenia programów nauczania praw człowieka w szkołach kształcących przyszłych nauczycieli, strażników więziennych, a w dalszej perspektywie – pracowników służby zdrowia. Działania te nie mogą przynieść szybkich, widocznych rezultatów. To zadanie na lata. Niemniej Komitet Helsiński i Fundacja są przekonane o celowości swych wysiłków i dlatego będą kontynuować i rozwijać tę działalność.

Dr Marek Nowicki
[Członek Komitetu Helsińskiego w Polsce, prezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka]