Drukuj
Konferencja
Konferencja we Wrocławiu (fot. Michał Karski)

 

– Stosunek ewangelików reformowanych do Biblii brzeskiej był przez wiele lat ambiwalentny, ponieważ część jej tłumaczy przeszła na antytrynitaryzm. Teologicznie jest to jednak przekład ewangelicko-reformowany – mówił prof. Rafał Marcin Leszczyński podczas konferencji „Biblia brzeska – historia, język, teologia”. JEDNOTA objęła patronat nad tym wydarzeniem.

Konferencja odbyła się 8 czerwca we Wrocławiu. Została zorganizowana przez tamtejsze Muzeum Etnograficzne oraz grupę ewangelicko-reformowaną w związku z przypadającą w tym roku 450. rocznicą wydania Biblii brzeskiej – pierwszego polskiego tłumaczenia całej Biblii z języków oryginalnych, dokonanego przez ewangelików reformowanych.

Sesję otworzył referat Agnieszki Tys „Początki wyznania ewangelicko-reformowanego w Rzeczypospolitej”. Prelegentka zauważyła, że ewangelików często kojarzy się w Polsce z wpływami niemieckimi, tymczasem polski ewangelicyzm reformowany ma bardzo różnorodne korzenie, m.in. szwajcarskie czy czeskie. – Rozwój szlachty reformowanej w Polsce w XVI w. był ściśle związany z rozwojem kultury polskiej – podkreśliła. Mówiła również, że Biblia brzeska to pierwszy w Polsce przekład biblijny dokonany z myślą o szerszym gronie odbiorców.

O historii powstania Biblii brzeskiej opowiadał dr Jan Kamieniecki, historyk języka polskiego z Uniwersytetu Wrocławskiego. Referent mówił, że wcześniejsze polskie przekłady biblijne były słabsze od Biblii brzeskiej. Tłumacze XV-wiecznej Biblii królowej Zofii pomagali sobie przekładami czeskimi, chociaż nie znali dobrze tego języka. Z kolei Biblia Leopolity z 1561 r. zawiera formy językowe, które już wówczas były archaiczne.

– Biblię brzeską tłumaczył zespół ludzi kompetentnych, młodych, po studiach zagranicznych – podkreślił dr Kamieniecki. Opowiadał o tłumaczach z tego zespołu: Grzegorzu Orszaku, Jakubie Lubelczyku, Franciszku Stankarze, Piotrze Statoriusie, którzy mieli duży udział w pracach nad przekładem, a także o postaciach uczestniczących w tych pracach incydentalnie: Szymonie Budnym oraz Mikołaju Reju.

Jak stwierdził historyk języka, proces tłumaczenia Biblii brzeskiej był burzliwy, ponieważ w trakcie jego trwania część tłumaczy przeszła na pozycje antytrynitarne i odeszła z zespołu. – Orientacja teologiczna tłumaczy mogła, ale nie musiała mieć wpływu na przekład – zauważył. Dodał też, że Biblię brzeską tłumaczono wprawdzie z języków oryginalnych, ale korzystano również z tekstu łacińskiego oraz francuskiego – nie wiadomo jednak z którego.

Kolejny referat dotyczył imiesłowów w Biblii brzeskiej i w przekładzie Jakuba Wujka. Przygotowała go prof. Ewa Siatkowska, slawistka z Uniwersytetu Warszawskiego, która nie mogła być obecna na wrocławskiej konferencji. Tekst odczytał prof. Rafał Andrzej Leszczyński. Filolożka zwróciła uwagę na to, że w obu przekładach występuje bardzo wiele imiesłowów. Natomiast we współczesnych przekładach odchodzi się od form imiesłowowych.

O tym, czy Biblia brzeska jest ewangelicka, czy antytrynitarna mówił prof. Rafał Marcin Leszczyński, teolog i filozof z Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie. Jak stwierdził, stosunek ewangelików reformowanych do Biblii brzeskiej był przez wiele lat ambiwalentny, ponieważ część jej tłumaczy przeszła na antytrynitaryzm. Jednak stało się to dopiero około roku 1562, kiedy prace na przekładem były prawie zakończone. – Antytrynitarze nie mieli więc wiele czasu na wprowadzenie koncepcji antytrynitarnych do Biblii brzeskiej – przekonywał teolog.

Prof. Leszczyński przeanalizował też szereg fragmentów przekładu oraz zamieszczone na jego marginesach komentarze, które dotyczą zagadnienia Trójcy Świętej. W niektórych można się doszukać elementów antytrynitaryzmu, subordynacjonizmu lub tryteizmu, ale jest to bardzo subtelne i interpretacje mogą być różne. – Można natomiast znaleźć w Biblii brzeskiej elementy ortodoksji reformowanej i pełną aprobatę dla nauki o Trójcy Świętej – mówił referent. Przypomniał też, że czołowy antytrynitarz epoki Szymon Budny tak bardzo krytykował Biblię brzeską, że w 1572 r. wydał swój własny przekład zwany Biblią nieświeską. – Biblia brzeska jest przekładem ewangelicko-reformowanym – skonkludował swój referat teolog.

„Biblia brzeska – następne pokolenia” – tak brzmiał tytuł ostatniego referatu konferencji, który wygłosił prof. Rafał Andrzej Leszczyński, filolog z Uniwersytetu Łódzkiego. – Spalenie części nakładu Biblii brzeskiej wraz z innymi pismami ewangelickimi przez Mikołaja Radziwiłła syna spowodowało, że ocalałe egzemplarze tego przekładu stały się symbolem wolności – mówił. Wbrew rozpowszechnionym opiniom do dziś ocalała stosunkowo duża ilość egzemplarzy wydania z 1563 r. Referent przywołał opinię badaczki zagadnienia prof. Ireny Kwileckiej, która twierdzi, że jak na druk XVI-wieczny ilość ocalałych egzemplarzy Biblii brzeskiej jest rekordowa.

We wrocławskiej konferencji wzięli udział m.in. literatki Halina Barań i Ludmiła Gajczewska, religioznawca prof. Bogusław Górka, duchowni ewangelicko-reformowani ks. Semko Koroza i ks. Roman Lipiński, teolog dr Piotr Lorek, geograf prof. Krzysztof Mazurski, biblista katolicki ks. dr hab. Rajmund Pietkiewicz.