Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 4/2015, ss. 8–9

Uczestnicy spotkania w Niedziele Uchodzcy w parafii ewangelicko-reformowanej w Warszawie (fot. mk)
fot. mk

 

W warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej odbyło się spotkanie z uchodźcami i imigrantami mieszkającymi w Polsce. Dyskutowano m.in. o obecnym kryzysie uchodźczym, życiu obcokrajowców w Polsce i stereotypach na temat uchodźców i muzułmanów.

Spotkanie odbyło się 27 września po niedzielnym nabożeństwie. Wzięli w nim udział: Jean-Francis Bezoua z Republiki Środkowoafrykańskiej, Olivier Ekue z Togo, Jean-Marie Vianney Sindayigaya z Rwandy oraz Syryjczycy: Abdullatif Teriyaki, Kosaj Misouti i Samer Masri, prezes Fundacji „Wolna Syria”. Obecna była również dr hab. Katarzyna Sosnowska-Górak ze Szkoły Głównej Handlowej, specjalistka w sprawach świata islamu. Dyskusję prowadziła Renata Kim, dziennikarka „Newsweeka” i członkini warszawskiego zboru reformowanego.

Uczestnicy spotkania opowiadali o tym, jak trafili do Polski, z jakimi trudnościami musieli się zmierzyć po przyjeździe, czym się zajmują na co dzień. Mówili o samotności, nauce języka, poszukiwaniu miejsca dla siebie. Sporo uwagi poświęcono ostatnim dyskusjom na temat kryzysu uchodźczego i nastrojom islamofobicznym.

– Uchodźcy uciekają przed radykalnym islamem, a zarzuca im się, że są radykalnymi islamistami – zauważyła Katarzyna Sosnowska-Górak. Zwróciła też uwagę, że gdyby terroryści chcieli dostać się do Europy, to przylecieliby tu wygodnie samolotem, a nie tułaliby się w tym celu razem z uchodźcami.

– Syryjczycy nie chcą uciekać do państw, gdzie panuje szariat – tłumaczył Samer Masri. Prezes Fundacji „Wolna Syria” nazwał niektóre głosy w polskiej debacie na temat uchodźców i muzułmanów kampanią nienawiści. – My nie szukamy chleba, my szukamy wolności – mówił inny z Syryjczyków biorących udział w spotkaniu.

– Polskę stać na uchodźców. Polska jest rajem dla większej części świata – podkreśliła Katarzyna Sosnowska-Górak.

Przed spotkaniem jego uczestnicy wzięli udział w nabożeństwie w warszawskim kościele ewangelicko-reformowanym. Kazanie wygłosił proboszcz parafii ks. Michał Jabłoński. Nawiązał w nim do kwestii uchodźctwa i reakcji na migracje. – Chociaż ludzie zawsze próbowali wmówić sobie i innym, że porządek przez nich ustanowiony jest porządkiem danym przez Boga, to niektórzy z nich byliby dzisiaj zupełnie gdzie indziej, gdyby ich przodkowie utknęli kiedyś w miejscu, które dał im Bóg. Historia ludzkości to historia wiecznych przemieszczań się z miejsca na miejsce – podkreślił kaznodzieja. Powiedział również, że modelem dla współczesnych chrześcijan powinno być uchodźstwo i wygnanie, a nie odseparowana od świata turystyka. – Bóg wzywa nas stale, byśmy odwrócili się od swych bożków – kraju, partii, klasy, religii, wygody i komfortu – przekonywał duchowny.

 

Czytaj: tekst kazania ks. Michała Jabłońskiego